Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko w wywiadzie dla dziennika włoskiego "Corriere della Sera" powiedział, że "Rosja stale wzmacnia obecność wojskową na Ukrainie". "Przeciwko Ukrainie w Donbasie walczy 200 tys. żołnierzy rosyjskich i najemników. Ich arsenał, czołgi i pojazdy opancerzone, stale się uzupełniają. Rozkaz w tej sprawie wydał Putin" - podkreslił ukraiński prezydent.
Wywiad Poroszenki dla "Corriere della Sera" przedrukowały ukraińskie portale. "Rozmowa dotyczyła głównie sytuacji w Donbasie, a także agresji rosyjskiej. Włoskie wydanie opublikowało ostre słowa Poroszenki pod adresem władz na Kremlu, choć w swoich publikacjach 'Corriere della Sera' na ogół przyjmuje bardziej ostrożne stanowisko w sprawie krytyki Federacji Rosyjskiej" - napisała internetowa gazeta "Ukraińska Prawda".
"Miliard dolarów"
W rozmowie z włoską gazetą Poroszenko powiedział, że "Rosja nadal dostarcza rebeliantom w Donbasie żołnierzy i broń". Oszacował także wydatki władz na Kremlu, które na "wsparcie terroryzmu na wschodzie Ukrainy wydały miliard dolarów".
Prezydent przekonywał włoskich dziennikarzy, że władze w Kijowie są gotowe do dialogu.
"Obecnie parlament ukraiński dyskutuje o specjalnych przepisach dotyczących wyborów lokalnych w kontrolowanych przez prorosyjskich rebeliantów miejscowościach w Donbasie" - mówił Poroszenko.
"Małpy z granatami"
O sprawie wyborów lokalnych w Donbasie w rozmowie z ukraińskimi mediami wypowiedział się także gubernator obwodu donieckiego Pawło Żebriwski.
"Dopóki ulicami miast Donbasu będą przechadzać się małpy z granatami, dopóty uczciwe wybory lokalne na okupowanych przez rebeliantów terytoriach nie będą możliwe - podkreślił Żebriwski.
Gubernator obwodu donieckiego jest przekonany, że "przebywająca na wschodzie Ukrainy misja obserwacyjna OBWE nie zagwarantuje uczciwych i przejrzystych wyborów w Donbasie".
Rekordowa liczba ostrzałów
Dowódcy operacji antyterrorystycznej w Donbasie (ATO) informują, że w ostatnich dniach liczba ataków rebeliantów na pozycje żołnierzy i miejscowości, kontrolowane przez stronę ukraińską, była "rekordowa".
- W ciągu ostatnich czterech dni rebelianci atakowali nasze pozycje 360 razy. Najwięcej ataków przypuścili wtedy, kiedy Ukraińcy świętowali Dzień Konstytucji [28 czerwca - red.]. Strzelali z moździerzy i czołgów. Atakowali także obiekty cywilne - powiedział rzecznik sztabu ATO Anton Myronowycz.
W ciągu ostatniej doby rebelianci ostrzelali pozycje ukraińskie ponad 80 razy. Wczoraj w strefie walk w Donbasie zostało rannych trzech żołnierzy ukraińskich.
Autor: tas\mtom / Źródło: corriere.it, Ukraińska Prawda, censor.net
Źródło zdjęcia głównego: mil.ru