W serii skoordynowanych ataków na posterunki policji w całym Iraku zginęły co najmniej 42 osoby, a ponad 200 zostało rannych. Najtragiczniejsze w skutkach zamachy przeprowadzono w Bagdadzie i Kucie, 160 km na południowy wschód od stolicy.
- Ofiary ataków to policjanci i liczni cywile - powiedział przedstawiciel irackiego MSW. Większość uderzeń została przeprowadzona przy użyciu samochodów pułapek zaparkowanych w pobliżu posterunków.
Tragiczna seria w stolicy
W Bagdadzie przed południem eksplodowało łącznie pięć ładunków. Około godz. 8 samochód-pułapka wybuchł przy posterunku policji w dzielnicy Al-Kahira, zabijając 15 osób i raniąc 58. Uszkodzonych zostało kilka budynków w okolicy.
Inny samochód-pułapka wybuchł w dzielnicy Mutanna, zabijając dwie osoby i raniąc siedem. Przedstawiciel MSW powiedział, że dwie osoby zginęły w dzielnicy al-Amel. W handlowej dzielnicy Karraba eksplodowała bomba, raniąc pięcioro cywilów. Dwóch innych odniosło obrażenia w zamachu na ulicy Hajfa.
Cały kraj cierpi
Także w Kucie eksplodował samochód-pułapka. Zamach przeprowadzono koło biura wydawania paszportów i dowodów tożsamości. - Zginęło 16 osób, w tym co najmniej 10 policjantów, a 87 odniosło obrażenia - powiedział miejscowy policjant Ali Husajn.
W Muktadii, 90 km na północny wschód od Bagdadu, detonowano samochód-pułapkę w momencie przejazdu patrolu policji. Zginęło trzech cywilów, a 18 osób, w tym pięciu policjantów, odniosło obrażenia. Kiedy na miejsce przybyło wojsko, eksplodował kolejny samochód-pułapka, raniąc sześciu żołnierzy.
Dalsze trzy osoby zginęły, a 16 zostało rannych w zamachu z użyciem samochodu-pułapki na posterunek policji w Ramadi, 100 km na zachód od Bagdadu. W podobnym zamachu w naftowym mieście Kirkuk, 240 km na północ od Bagdadu, zginęła jedna osoba, a 12 odniosło obrażenia.
W mieście Basra na południu kraju samochód-pułapka eksplodował na parkingu przy posterunku policji, raniąc 12 osób. Celem ataku był także posterunek w Karbali, 110 km na południe od Bagdadu, gdzie 16 osób odniosło obrażenia.
Ciężki los mundurowych
W Iraku regularnie dochodzi do zamachów i ataków na policję. Prowincja bagdadzka jest obok Niniwy (północ) i Dijali (centrum) najbardziej dotknięta aktami przemocy.
Częstym celem ataków są policjanci nadzorujący ruch na drogach irackiej stolicy. Na początku sierpnia zaczeli nawet protestować i odmawiać wyjścia do pracy w obawie o życie.
Od 2003 r. w aktach przemocy zginęło w Iraku 10 tys. policjantów.
Źródło: PAP