Politico: do Rosji trafia z Chin sprzęt podwójnego zastosowania, korzysta rosyjska armia

Źródło:
PAP

Portal Politico informuje, że Chiny potajemnie wysyłają do Rosji sprzęt, który jest wykorzystywany do wyposażania rosyjskiej armii. Siłę wojenną chińskiego eksportu produktów podwójnego zastosowania do Rosji potwierdzają dane celne. I chociaż Ukraina jest również klientem Chin, to do niej sprzętu dociera coraz mniej.

Te dostawy sprzętu podwójnego zastosowania z Chin ujawniają lukę w zachodnich sankcjach - informuje portal. Politico powołuje się na dane i deklaracje celne szeregu firm z ChRL i Rosji. Wskazuje na trzy rosyjskie podmioty, z których każdy od ubiegłego roku kupił po 100 tys. kamizelek kuloodpornych i hełmów, oznaczonych jako hełmy do airsofta. Zidentyfikowano też 220 przesyłek zawierających sprzęt termowizyjny o łącznej wartości 11 mln dolarów, a także wiele przypadków wysyłki chińskich komercyjnych dronów firmy DJI.

Przykłądowo, zdjęcia zamieszczone na stronie internetowej chińskiej firmy przedstawiają wysokiego białego mężczyznę, który przeprowadza inspekcję kamizelek kuloodpornych w jej fabryce.

"Tej wiosny jeden z naszych klientów przyjechał do naszej firmy, aby potwierdzić wielkość zamówienia kamizelek kuloodpornych, a także dokładnie przetestował jakość naszych kamizelek" - informował w marcu na swojej stronie internetowej Shanghai H Win, producent odzieży ochronnej klasy wojskowej. Klient "natychmiast bezpośrednio potwierdził zamówioną liczbę kamizelek kuloodpornych i zamiar dalszego zakupu".

"Tożsamość uśmiechniętego klienta nie jest jasna, ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że był to Rosjanin: według danych celnych uzyskanych przez Politico, rosyjscy nabywcy zadeklarowali zamówienia na setki tysięcy kamizelek kuloodpornych i hełmów produkowanych przez firmę Shanghai H Win — pozycje wymienione w dokumentach odpowiadają tym w katalogu online firmy" - wskazuje portal.

Dowody tego rodzaju pokazują, że Chiny, pomimo wezwań Pekinu do pokoju, dostarczają Rosji sprzęt wojskowy, który wystarczyłby na wyposażenie wielu ludzi zmobilizowanych przez Rosję od czasu inwazji.

Władimir Putin Xi Jinpingkremlin.ru

Rosja sprowadza z Chin drony i komponenty do kamizelek

Dostawy te wskazują na lukę w próbach unieruchomienia machiny wojennej Putina przez Zachód. Siłę wojenną chińskiego eksportu produktów podwójnego zastosowania do Rosji potwierdzają dane celne. I chociaż Ukraina jest również klientem Chin, import większości sprzętu, o którym mowa, gwałtownie spadł.

W tym roku Rosja sprowadziła z Chin drony o wartości ponad 100 mln dolarów – 30 razy więcej niż Ukraina. A chiński eksport ceramiki do Rosji, komponentu używanego w kamizelkach kuloodpornych, wzrósł o 69 proc., do ponad 225 mln dolarów, podczas gdy na Ukrainę spadł o 61 proc., do zaledwie 5 mln dolarów - wynika z chińskich i ukraińskich danych celnych.

Jedna z rosyjskich firm sprowadzających sprzęt - założony w marcu 2021 r. Pozitron - odnotowała w ub.r. potężny wzrost przychodów, z 400 tys. dolarów do niemal 300 milionów. Według Politico, firma ta jest "na radarze" zachodnich władz w kontekście przyszłych sankcji. Kiedy portal w ubiegłym roku opisał podobną historię firmy Techkrim, sprowadzającej z Chin karabiny - rzekomo do użytku sportowego - trafiła ona ostatecznie na listę sankcji.

- Wyraźnie widać, że Chiny, pomimo wszystkich swoich twierdzeń, że są stroną neutralną, w rzeczywistości wspierają stanowisko Rosji w tej wojnie – powiedziała Helena Legarda, główna analityczka specjalizująca się w chińskiej obronie i polityce zagranicznej w Mercator Institute for China Studies, berlińskim think tanku. Jak jednak zauważyła, przedmioty eksportowane przez Chiny nie przekraczają zachodnich "czerwonych linii", tj. nie stanowią "śmiercionośnej pomocy", wobec czego wprowadzenie takich sankcji jest mało prawdopodobne.

Gdyby Chiny przekroczyły czerwoną linię i sprzedały broń Rosji, to zdaniem Legardy, UE wyegzekwuje wtórne sankcje na osoby pomagające Rosji. Dodała jednak, że sprzęt taki jak kamizelki kuloodporne czy komercyjne drony, które mogą być używane w ofensywnych operacjach na linii frontu, raczej nie wywołają reakcji.

Autorka/Autor:asty/adso

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock