Policja myliła się 50 razy. Przeprosili sernikiem

 
Policja myliła się 50 razysxc.hu

Z sernikiem w rękach szef policji nowojorskiej przyszedł do domu pewnej starszej pary w Brooklynie. Ciasto przyniósł w ramach przeprosin za kilkadziesiąt omyłkowych wizyt funkcjonariuszy w ich domu.

W ciągu ostatnich lat policja zjawiała się w domu Waltera i Rose Martin ok. 50 razy.

Ostatni raz całkiem niedawno, bo we wtorek. Funkcjonariusze walili w drzwi i krzyczeli: „Policja! Otwierać!”.

Kolejna wizyta policji u pary ponad 80-latków poszła już całkiem dobrze. Pojawił się sam szef policji. Przyszedł, by przeprosić i wyjaśnić całe zamieszanie. W ramach przeprosin przyniósł ze sobą sernik.

Nowy system

Wszystko zaczęło się w 2002 roku, kiedy adres, przy którym mieszkają Martinowie został użyty jako testowy w nowym komputerze z systemem śledzenia przestępstw.

Jak pisze serwis BBC, funkcjonariusze robili wszystko, by usunąć dane Martinów. To jednak się nie udało.

Źródło: news.bbc.co.uk

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu