Kilkadziesiąt granatów moździerzowych przechwycili polscy żołnierze z bazy w Ghazni we wspólnej operacji z Amerykanami. Amunicja ta mogła służyć rebeliantom do ataków na żołnierzy siły międzynarodowe.
W akcji przeprowadzonej kilka kilometrów od stolicy prowincji Ghazni brali udział żołnierze z 1 kompanii zmotoryzowanej Zgrupowania Bojowego Alfa (ZB A) przy współpracy z Samodzielną Grupą Powietrzną (SGP), oraz amerykańscy saperzy.
Broń pod ziemią
Żołnierze znaleźli kilkadziesiąt różnego typu oraz kalibru granatów moździerzowych, zakopanych płytko w ziemi. Amunicja mogła zostać wykorzystana m.in. do produkcji śmiercionośnych improwizowanych ładunków wybuchowych. Granaty, po przeprowadzeniu rutynowych czynności przez amerykańskich saperów, zostały na miejscu zniszczone.
To kolejna tego typu akcja wymierzona w rebeliantów w prowincji Ghazni. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy polscy żołnierze przejęli ponad 12 ton substancji do produkcji materiałów wybuchowych oraz 175 kg narkotyków.
Źródło: tvn24.pl