Robotnicy pracujący w miejscu gdzie stało nowojorskie World Trade Center natknęli się na niezwykłe znalezisko. Odkopali 10-metrowy kadłub statku. Archeolodzy sprowadzeni na miejsce mają nadzieję, że znalezisko zostanie wydobyte jeszcze w czwartek.
Na kadłub natrafiono na głębokości około 7 metrów w miejscu, które było nietknięte podczas budowy WTC.
Wrak najprawdopodobniej w XVIII wieku wykorzystano jako materiał do przedłużenia Dolnego Manhattanu w stronę rzeki Hudson. Statek przed zakopaniem został pocięty i pierwotnie mógł być nawet dwa, trzy razy dłuższy niż znaleziony fragment.
Fragmentaryczne znalezisko
Nie wiadomo, czy kadłub uda się odzyskać jego całość, czy jedynie w fragmentach. - Oczyszczamy go w większości ręcznie, ponieważ jest kruchy - powiedziała archeolog Molly McDonald.
- Zamierzamy wysłać próbki drewna do laboratorium i przeprowadzić tam badania dendrochronologiczne, co pozwoli się nam zorientować, kiedy statek został zbudowany - dodała.
Wcześniej w tym samym miejscu znaleziono 45-kilogramową kotwicę, jednak nie wiadomo, czy należała ona do tego statku.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA