Choć do opanowania katastrofy ekologicznej w Zatoce Meksykańskiej jeszcze daleko, ratownicy odnotowali pierwszy sukces. Koncernowi British Petroleum udało się zatkać jeden z trzech otworów, którymi ropa wycieka do morza.
- Dokonaliśmy wczoraj postępu, w tym zatkaliśmy jedną z rur – napisał w mailu rzecznik BP John Curry. Jednak nadzorujący działania ze strony BP Doug Suttles zaznaczył, że jego zdaniem "nie zmieni to ogólnej wielkości wycieku”.
Do wód Zatoki Meksykańskiej po zatonięciu platformy wiertniczej Deepwater Horizon każdego dnia wycieka do oceanu co najmniej 700 ton ropy.
Katastrofa ekologiczna
Platforma eksplodowała i zatonęła 20 kwietnia. Zginęło wtedy 11 ludzi. Powiększająca się plama ropy zagraża nie tylko środowisku Zatoki Meksykańskiej, ale również gospodarce południowych stanów USA, gdzie istotną rolę odgrywa przemysł rybny.
Władze USA i specjaliści z koncernu British Petroleum starają się powstrzymać plamę przed spustoszeniem nadmorskich stanów Stanów Zjednoczonych.
Źródło: reuters, pap