Pierwsze takie zdjęcie w historii. I zapewne ostatnie


Wyjątkowe zdjęcie z kosmosu. Po raz pierwszy w historii udało się uchwycić obraz amerykańskiego wahadłowca Endeavour przycumowanego do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Zdjęcie zrobił, podróżujący Sojuzem na Ziemię włoski astronauta Paolo Nespoli.

Zdjęcie zostało zrobione 23 maja, podczas podróży Nespoliego na Ziemię. NASA opublikowała je jednak dopiero we wtorek 7 czerwca. Włoch uchwycił widok promu Endeavour przycumowanego do modułu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), unoszącej się na wysokości 355 km nad Ziemią i poruszającej się z prędkością 27 tysięcy km/h.

Nespoli, który spędził na Stacji 159 dni, wykonał wiele fotografii przedstawiających Ziemię, ale też życie astronautów w Kosmosie. Większość z nich zamieszczał na portalu Flickr. Liczono więc, że zdoła uchwycić również jakiś niesamowity obraz podczas podróży powrotnej na Ziemię.

Ostatni lot Endeavoura

Endeavour wykonał swój ostatni lot i wrócił na Ziemię 1 czerwca. Wahadłowiec dostarczył na ISS wart 2 mld dolarów spektrometr do badania promieniowania kosmicznego oraz cały kontener części zapasowych.

Prom zostanie umieszczony w muzeum nauki w Kalifornii. Siostrzany statek, prom Atlantic, czeka natomiast na Florydzie w gotowości na start przewidziany na lipiec tego roku. Będzie to ostatni lot wahadłowca. Po tym rejsie również ma przejść na emeryturę.

Astronautów na ISS będzie zabierał już tylko Sojuz. We wtorek wieczorem statek wystartował z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie. Na jego pokładzie jest jeden kosmonauta rosyjski oraz dwaj astronauci: Japończyk i Amerykanin.

Źródło: bbc.co.uk