Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko oświadczył w czwartek w szwajcarskim Davos, że nie zdecydował jeszcze, czy będzie ubiegał się o reelekcję w wyborach prezydenckich zaplanowanych na wiosnę 2019 roku. Obiecał przyspieszenie prac nad sądem antykorupcyjnym.
- Mamy jeszcze do wyborów dwa lata, cykl wyborczy rozpoczyna się dopiero jesienią – powiedział Poroszenko podczas organizowanego corocznie w ramach Światowego Forum Ekonomicznego w Davos "śniadania ukraińskiego".
- Moja decyzja będzie zależała od sukcesów nadchodzącego półrocza – podkreślił.
Poroszenko obiecuje reformy
Szef państwa zapewnił zgromadzonych w Davos gości, że Ukraina będzie kontynuowała reformy oraz współpracę z Międzynarodowym Funduszem Walutowym (MFW).
- Będziemy kontynuowali współpracę z MFW. Pragnę podziękować (dyrektor wykonawczej IMF - red.) Christine Lagarde i (jej zastępcy - red.) Davidowi Liptonowi, z którymi przeprowadziliśmy wczoraj rozmowy i ustaliliśmy ramy czasowe, co i kiedy należy zrobić – mówił.
- Dotyczyło to także powołania sądu antykorupcyjnego. Wniosłem już odpowiednią inicjatywę do parlamentu i przyspieszymy proces przygotowania ustawy do drugiego czytania – oświadczył Poroszenko.
Władze MFW niejednokrotnie uprzedzały, że powołanie sądu antykorupcyjnego jest jednym z kluczowych warunków utrzymania programu współpracy z Ukrainą. Rząd ukraiński zobowiązał się walczyć z głęboko zakorzenioną w kraju korupcją w zamian za pakiet pomocy z MFW w wysokości 17,5 mld dolarów. Władze w Kijowie są jednak krytykowane z powodu braku sukcesów na tym polu, co opóźnia wypłacanie poszczególnych transz pomocy wartych miliardy dolarów.
Autor: adso / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Poroshenko / Twitter