Papież zadzwonił do rodziców zamordowanego dziennikarza


Papież Franciszek zadzwonił do rodziców Jamesa Foleya, amerykańskiego dziennikarza brutalnie zamordowanego przez dżihadystów z Państwa Islamskiego w Syrii - podała włoska agencja Ansa, powołując się na informacje z USA.

Amerykański jezuita, ksiądz James Martin wyjaśnił na Twitterze, że katolicka rodzina dziennikarza, przebywająca w domu w New Hampshire, jest „wzruszona i wdzięczna” papieżowi.

Foley studiował w jezuickim college’u i gdy wcześniej został uprowadzony w Libii, szukał wewnętrznego wsparcia odmawiając różaniec. Rodzice wysłannika powiedzieli po jego śmierci, że zmarł jak „męczennik wolności”.

W ich rękach jeszcze jeden dziennikarz

Dżihadyści z Państwa Islamskiego, którzy opanowali dużą część terytoriów Iraku i Syrii, opublikowali we wtorek nagranie wideo, na którym widać egzekucję amerykańskiego dziennikarza Jamesa Foleya. Dżihadyści twierdzą, że w ich rękach pozostaje inny amerykański dziennikarz Steven Sotloff, oraz że jego los zależy od postępowania prezydenta Obamy.

Dotychczas sunniccy dżihadyści z Państwa Islamskiego, którzy opanowali znaczną część terytoriów Syrii i północnego Iraku, chociaż dopuszczali się licznych okrucieństw i zbrodni na miejscowej niechrześcijańskiej ludności, nie posunęli się do publicznej egzekucji obywatela USA.

Autor: bieru//rzw / Źródło: PAP