Bożego Narodzenia pełnego nadziei, radości i braterstwa życzył Franciszek w niedzielę wiernym. Podczas spotkania w Watykanie papież mówił, że przygotowania do świąt często odwracają uwagę od ich znaczenia.
Przed południową modlitwą Anioł Pański papież Franciszek powiedział, że wierni nie zdają sobie sprawy z obecności Jezusa w ich życiu, bo są zbyt pochłonięci swoimi myślami i sprawami.
- W tych dniach naszych przygotowań do Bożego Narodzenia nie zauważamy Jezusa, który przechodzi i puka do drzwi naszego serca, prosząc o przyjęcie - podkreślił papież.
"Jezus puka do drzwi"
Dodał, że kiedy ludzie żałują swych czynów, chcą być lepsi i pomagać innym, to oznacza, że "Jezus puka do drzwi". - Nie pozwólcie na to, by was ominął - apelował Franciszek. - Cennym darem Bożego Narodzenia jest pokój, a Chrystus jest naszym prawdziwym pokojem. Puka do naszych serc, by podarować nam pokój, pokój duszy - wskazał.
Wezwał wiernych, aby otworzyli drzwi Jezusowi. Warunkiem tego - jak zaznaczył - jest wyzwolenie się z pokus "światowego życia".
Autor: asz//rzw / Źródło: PAP