"Pamiętamy, nie wybaczymy!" Największy od lat opozycyjny marsz w Rosji po śmierci Niemcowa


Według policji 21 tys., a według niezależnych źródeł rosyjskich nawet 50 tys. osób przemaszerowało w niedzielę przez centrum Moskwy w manifestacji upamiętnaijącej zamordowanego w piątkowy wieczór w stolicy Rosji opozycyjnego wobec Kremla polityka, Borysa Niemcowa.

BORYS NIEMCOW ZASTRZELONY. RAPORT TVN24.PL

Była to największa od lat akcja środowisk demokratycznych zorganizowana w Rosji.

Marsz dla Niemcowa w centrum Moskwy

Według policji w marszu brało udział 21 tys. osób. Niezależne źródła mówią o 45-50 tys. uczestników. a stowarzyszenie Biały Licznik o 52 tysiącach. W podobnej manifestacji trwającej równolegle w Petersburgu uczestniczyło około 8 tys. osób.

Choć marsz przebiegał spokojnie, siły specjalne policji OMON zatrzymały ponad 50 osób, w tym nacjonalistów z organizacja Wola Narodu. Według władz lokalnych osoby te naruszały porządek publiczny.

- Marsz odbył się w przewidzianych ramach czasowych. Według danych organów porządku publicznego zatrzymano ponad 50 osób - powiedział Aleksiej Majorow z moskiewskich władz miejskich.

W Moskwie manifestanci wyruszyli o godz. 15.00 (13. czasu polskiego) z placu Słowiańskiego, sprzed siedziby Administracji Prezydenta Federacji Rosyjskiej, skąd skierowali się na pobliski Duży Most Moskworecki, gdzie został zastrzelony 55-letni Niemcow.

"Bohaterowie nie umierają!", "Zginął za przyszłość Rosji!", "On walczył o wolną Rosję!", "On walczył o naszą przyszłość!" - głosiły trzymane przez maszerujących transparenty. Powiewały flagi demokratycznych ugrupowań, m.in. Republikańskiej Partii Rosji - Parnas, której Niemcow współprzewodził, i ruchu Solidarność, który współtworzył. Były też flagi Partii Postępu Aleksieja Nawalnego i partii Jabłoko Siergieja Mitrochina, a także spowite kirem flagi państwowe Rosji.

Nad głowami uczestników widać było liczne fotografie Niemcowa i plakaty z napisem "Jestem Borysem", nawiązujące do "Je suis Charlie", znanych z niedawnych demonstracji w Paryżu po ataku terrorystycznym na redakcję "Charlie Hebdo".

Najpierw milczenie, potem wściekłość

Uczestnicy marszu początkowo szli w milczeniu, nie skandowali żadnych haseł. Dopiero gdy zbliżyli się do Kremla, zaczęli skandować "Rosja bez Putina!", "Rosja będzie wolna!" i "Nie chcemy wojny!".

Otwierający marsz nieśli wielki transparent "Bohaterowie nie umierają. Kule przeznaczone dla każdego z nas". Na czele szedł były premier Rosji Michaił Kasjanow, drugi ze współprzewodniczących Republikańskiej Partii Rosji - Parnas. Wśród uczestników - córka Niemcowa, Żanna, z babcią.

Uczestnicy marszu zatrzymali się na chwilę na moście, w pobliżu miejsca, w którym zabito polityka. Za pośrednictwem wolontariuszy złożyli kwiaty. Kasjanow w krótkim przemówieniu oświadczył, że "Borys Niemcow oddał życie za demokratyczną Rosję". Oznajmił, że odpowiedzialność za jego śmierć "ponoszą ci, którzy o opozycji mówią jako o zdrajcach". Na koniec zawołał: "Pamiętamy, nie wybaczymy!" i "Borys z nami!". Hasła te podchwycił tłum.

Zatrzymania za ukraińskie flagi

Przybywający po południu na miejsce zbiórki na placu Słowiańskim byli kontrolowani przez policję, która w tym celu ustawiła około 30 bramek z wykrywaczami metalu. Okazało się, że to było za mało i w pewnym momencie policja zaczęła przepuszczać uczestników bez kontroli. W pewnej chwili również zamknięto wyjście z pobliskiej stacji metra "Kitaj-Gorod".

W czasie akcji napływały informacje o zatrzymywaniu osób z symbolami i flagami Ukrainy. Deputowany do Rady Najwyższej Ukrainy z ramienia "Bloku Petra Poroszenki" Aleksiej Honczarenko przekazał na swoim profilu na Facebooku, że wśród zatrzymanych był również on. Informację o zatrzymaniu Honczarenki potwierdziło MSW Rosji.

Dosięgły go cztery kule

Borysa Niemcowa, jednego z największym krytyków Władimira Putina, zabito w piątkowy wieczór na moście Moskworeckim. Gdy wsiadał do samochodu, dosięgły go cztery kule. Został trafiony w plecy. Sprawcy odjechali i do tej pory ich nie schwytano.

Pogrzeb polityka odbędzie się we wtorek na Cmentarzu Trojekurowskim w Moskwie. Poprzedzi go cywilna uroczystość żałobna w moskiewskim Centrum Andrieja Sacharowa.

Autor: adso//rzw / Źródło: PAP

Raporty: