Palestyński przywódca Mahmud Abbas odrzucił ujętą w czterech punktach propozycję wiceprezydenta USA Joe Bidena dotyczącą wznowienia negocjacji pokojowych z Izraelem. Zakładała ona urzeczywistnienie proponowanego przez ONZ rozwiązania opartego na istnieniu dwóch państw.
Według palestyńskiego dziennika internetowego "Al Kuds", który podał w czwartek tę wiadomość, Biden przedstawił poprzedniego dnia na wieczornym spotkaniu w Ramallah czteropunktową propozycję prezydentowi Autonomii Palestyńskiej.
Odrzucona propozycja
W zamian za uznanie Wschodniej Jerozolimy za stolicę Państwa Palestyńskiego i zamrożenie budowy żydowskich osiedli na terenach okupowanych przez Izrael Palestyńczycy mieliby uznać Izrael jako "państwo żydowskie" i nie obstawać przy prawie uchodźców palestyńskich do powrotu.
Amerykańskie źródła oficjalne podkreślały, że plan Bidena jest powiązany z inicjatywą USA, które zamierzały przedstawić na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ projekt rezolucji wzywającej obie strony do wznowienia po dwóch latach przerwy negocjacji pokojowych.
Przed dwoma dniami "Wall Street Journal" poinformował, że Biały Dom pragnie podjąć ostatnią próbę rozwiązania konfliktu palestyńsko-izraelskiego, zanim zakończy się w styczniu 2017 roku prezydentura Baracka Obamy.
Według "Al Kuds" Biden przedstawił Abbasowi w głównych zarysach ewentualną propozycję, z jaką Stany Zjednoczone miałyby wystąpić w ONZ, czyniąc to równolegle do Francji.
Wiceprezydent USA na Bliskim Wschodzie
Biden spotkał się z Abbasem w trakcie swej podróży na Bliski Wschód, której trasa prowadziła również przez Jordanię, Izrael i Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Palestyński analityk polityczny Abdul Madżid Suhelem minimalizował w czwartek znaczenie wizyty wiceprezydenta USA w Ramallah i powiedział, że spotkanie było "zwykłą formalnością".
Autor: mm//gak / Źródło: PAP