Chiny chcą zmienić przed igrzyskami swój wizerunek. Władze i zawodowe stowarzyszenie kucharzy naciskają więc na restauratorów, aby wycofali się z używania jednorazowych pałeczek. Na ich produkcję wycina się co roku w Chinach 25 milionów drzew - pisze chiński dziennik "China Daily".
Dokładnie za rok rozpoczną się w Pekinie letnie igrzyska. Władze kraju, jak i każdej z prowincji z osobna, silą się jak mogą, aby Chiny zostawiły po sobie jak najlepsze wrażenie - buduje się tam nowe drogi, hotele, liczne miejsca rozrywki, a także zmienia prawo. Kolejnym elementem batalii o lepsze Chiny jest wycofanie z obiegu jednorazowych pałeczek do jedzenia, których marnotrawienie jest tematem publicznych dyskusji w państwie Środka od wielu lat. Postulat do restauratorów wystosowało w tej sprawie Chińskie Stowarzyszenie Kuchni Chińskiej.
Chiny rocznie produkują 45 mld par pałeczek.
Aby zniechęcić do korzystania z jednorazowych drewnianych pałeczek, rząd nałożył na ich producentów pięcioprocentowy podatek.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: EveLens