ONZ apeluje: Powstrzymajcie rozlew krwi

ONZ apeluje o powstrzymanie rozlewu krwi
ONZ apeluje o powstrzymanie rozlewu krwi
Reuters
ONZ apeluje o powstrzymanie rozlewu krwiReuters

Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun zaapelował do prezydenta Wybrzeża Kości Słoniowej Alassane Ouattary, by nie dopuścił do kolejnego rozlewu krwi i odwetu na zwolennikach byłego prezydenta kraju Laurenta Gbagbo. Natomiast Ouattara zaapelował w poniedziałek wieczorem w wystąpieniu telewizyjnym o spokój i zapowiedział, że Gbagbo stanie przed sądem.

Gbagbo, który po przegranych listopadowych wyborach nie chciał ustąpić ze stanowiska, co doprowadziło do zbrojnego konfliktu ze zwolennikami Ouattary, został wczoraj zatrzymany.

"Unikać kolejnego rozlewu krwi"

Sekretarz generalny ONZ podkreślił, że prezydent Ouattara powinien unikać kolejnego rozlewu krwi, kiedy Gbagbo jest już w rękach sił prezydenckich. I dodał, że należy zrobić wszystko, "by nie doszło do represji wobec zwolenników Gbagbo". Ban Ki Mun z zadowoleniem przyjął też apel Ouattary o utworzenie komisji, której zadaniem ma być zbadanie doniesień o masakrach i zbrodniach popełnionych przez obie strony konfliktu na Wybrzeżu Kości Słoniowej.

"Gbagbo stanie przed sądem" - mówił Ouattra (Reuters)
"Gbagbo stanie przed sądem" - mówił Ouattra (Reuters)Reuters

"Gbagbo stanie przed sądem"

Ouattara, uznawany przez społeczność międzynarodową, zaapelował w poniedziałek wieczorem w wystąpieniu telewizyjnym o spokój i zapowiedział, że Gbagbo stanie przed sądem. Zapewnił, że zostały podjęte wszelkie środki, aby zapewnić byłemu prezydentowi bezpieczeństwo. Dodał, że powoła Komisję Prawdy i Pojednania, która sprawdzi oskarżenia dotyczące aktów okrucieństwa wobec ludności cywilnej, których miały dopuścić się obie strony konfliktu. Nowy prezydent wezwał też wszystkie ugrupowania paramilitarne do złożenia broni i do powstrzymania się od "wszelkich represji i przemocy".

"Może dojść do nowej fali przemocy"

Zdaniem wielu komentatorów, sytuacja na Wybrzeżu Kości Słoniowej pozostaje nadal dynamiczna i wiele będzie zależało od postępowania i decyzji Ouattary w ciągu najbliższych kilku dni, zwłaszcza dotyczących jego niedawnego rywala. Wyrażane są obawy, że mimo apeli o spokój i powstrzymanie się od aktów zemsty, może dojść do nowej fali przemocy.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Reuters