Nastolatki, które oglądają w telewizji programy erotyczne, słuchają rozmów o seksie, są dwukrotnie bardziej narażone na zajście w ciążę lub spłodzenie dziecka. Do takich wniosków doszli amerykańscy naukowcy.
Amerykanie przez trzy lata przebadali ponad 700 dziewczynek i chłopców od 12 do 17 roku życia. Wzięli również pod uwagę inne czynniki, jak patologiczna rodzina czy pragnienie posiadania dzieci. Wyniki pokazały, że jest duża zależność między oglądaniem programów o seksie a wzrostem aktywności seksualnej i tym samym wzrostem liczby chorób przenoszonych drogą płciową.
To pierwsze badania łączące erotyczne treści w mass mediach z liczbą ciąż wśród nastolatków. - Liczba programów o seksie w telewizji podwoiła się w ostatnich pięciu latach, szczególnie w okresie, kiedy prowadziliśmy nasze badania - powiedziała Anita Chandra z pozarządowego ośrodka badań Rand Corp.
Trzeba zachęcać do abstynencji
- Mamy kulturę intensywnie seksualną - powiedziała Valerie Huber z Narodowego Stowarzyszenia Edukacji na rzecz Abstynencji. - Musimy zachęcić szkoły, żeby priorytetowo traktowały programy promujące abstynencję.
Dla wielu innych naukowców jednak jest to kontrowersyjny pogląd, uważają bowiem, że nie ma dowodów na skuteczność tego typu programów, lepiej więc koncentrować się na wychowaniu seksualnym.
jjb/ bea
Źródło: washingtonpost.com