Aleksander Kudajczyk jest absolwentem Katowickiej Akademii Muzycznej. Do tej pory pracował jako sprzątacz na Uniwersytecie w Glasgow. W przyszłym tygodniu rozpocznie pracę jako profesjonalny pianista - napisał dziennik "The Scotsman".
O Kudyjczyku pisaliśmy już w czerwcu. 28-latek przyjechał do Szkocji w styczniu. Jego talent odkryto przypadkiem pół roku później. Kudajczyk w czasie przerw w pracy grywał - za zgodą kapelana - w uniwersyteckiej kaplicy. Nie wiedział, że w tym czasie obserwowała go i nagrała na kamerę internetową sekretarz duszpasterstwa uniwersyteckiego Joan Keenan.
Kobieta szybko poinformowała o mistrzowskiej grze Polaka pracowników i studentów uniwersytetu. Kilka minut wystarczyło, żeby koncert Kudajczyka oglądało kilkaset osób.
Od tego momentu kariera Aleksandra Kudajczyka szybko ruszyła z miejsca. Polak koncertował na festiwalu w Glasgow (West End Festival) i na bankietach, na które zapraszał go rektor uniwersytetu.
W swoim dorobku ma również muzykę do filmu o pisarzu Tennessee Williamsie. W przyszłym roku zagra na koncercie charytatywnym w Marakeszu organizowanym przez fundację walki z AIDS Billa Clintona. Polakiem zainteresowała się również wytwórnia płytowa.
Dobrze zapowiadająca się kariera spowodowała, że Kudajczyk zrezygnował z pracy sprzątacza, w piątek po raz ostatni będzie polerował uniwersyteckie posadzki. - Aleksander zasługuje na to, by dać mu szanse występowania na scenie. Wszyscy życzymy mu powodzenia - powiedziała szkockiemu dziennikowi Joan Keenan.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: artchiwum TVN24