Zmiany klimatyczne zagrażają sieciom bezprzewodowym. Ciepła i burzowa pogoda może osłabić ich sygnał - alarmuje brytyjski rząd. Zagrożona globalnym ociepleniem jest także cała infrastruktura kraju.
- Proszę sobie wyobrazić, co się stanie, kiedy klimat zakłóci jakość sygnału lub nawet pozbawi nas dostępu do sieci - mówi minister środowiska w rządzie brytyjskim, Caroline Spelman.
Paraliż informacyjny to całkiem realna prognoza. Zauważano bowiem, że wysokie temperatury ograniczają zasięg sieci, burze poważnie osłabiają jej sygnał, a powodzie, wymywając grunt, uszkadzają maszty i podziemne kable.
- Ten raport przypomina nam, że nagłe zmiany w globalnym klimacie wpływają na naszą planetę i życie codzienne w chaotyczny sposób - podkreśla doradczyni organizacji Greenpeace, Ruth Davis. - Wielka Brytania nie jest bezpieczna, kiedy jedna z najważniejszych gałęzi jej odradzającej się gospodarki, komunikacja elektroniczna, pozostaje w zagrożeniu. Dlatego niezawodne Wi-Fi jest decydujące dla rozkwitu naszej pomyślności finansowej - zaznacza.
Nie tylko internet
Także infrastruktura od dróg przez kolej, elektrownie po zbiorniki wodne, powinna być bardziej odporna na zmiany klimatu. Brytyjski raport podaje wiele potencjalnych zagrożeń. Intensywne burze czy wichury mogą wywołać zniszczenie sieci trakcyjnych i komunikacyjnych. Wysokie temperatury zniszczą asfalt i tory kolejowe, powodując paraliż komunikacyjny i ogromne straty finansowe.
Istnieje nawet niebezpieczeństwo, że zmieniająca się w wyniku klimatu roślinność wpłynie na rozchodzenie się fal radiowych.
Co robić?
Brytyjski raport podaje rozwiązania na najbliższe lata. Według ekspertów należy przede wszystkim zainwestować w nowe, mocniejsze kable internetowe, położyć nawierzchnie i szyny odporne na duży wzrost temperatur, lepiej zabezpieczyć elektrownie nuklearne i elektrociepłownie, a wiatrowe turbiny zaprojektować tak, by mogły wytrzymać silniejszy wiatr.
Potrzeba milionowych inwestycji
- Infrastruktura żyje od 50 do 100 lat i musi być zbudowana tak, by funkcjonować dłużej w przyszłości, kiedy to klimat bardzo się zmieni - przestrzega Spelman. Dlatego według raportu brytyjski rząd w ciągu kolejnych 5 lat powinien zainwestować aż 200 milionów funtów w poprawę bezpieczeństwa komunikacyjnego.
Zagrożenie sieci internetowej czy telefonicznej, wywołane zmianami klimatu to rzadki przykład, kiedy to rozwinięty kraj może być bardziej dotknięty zmianami klimatycznymi niż kraj rozwijający się, z reguły trudniej radzący sobie z powodzią, suszami czy wzrostem poziomu mórz.
Źródło: guardian.co.uk, tvn24.pl