Kilka dni w zbudowanej na drzewie drewnianej chacie spędzili protestujący przeciwko budowie odcinka "Stuttgart 21" szybkiej kolei europejskiej. Dzisiejszej nocy demonstrantów wyprowadziła z parku niemiecka policja.
Jedenastu przeciwników budowy linii kolejowej od piątku mieszkało na jednym z drzew w parku Schlossgartenod w pobliżu stacji kolejowej.
W ten sposób aktywiści chcieli zwrócić uwagę na problem wycinki roślinności, jaka będzie musiała poprzedzić położenie trakcji pod nowy odcinek kolei w mieście.
"Obrońcy parku"
Interweniujących w sprawie "obrońców parku" policjantów próbowała powstrzymać blisko setka aktywistów, tworząc krąg wokół okupowanego drzewa. Dodatkowo, ponad 8 tys. osób zgromadziło się przed wejściem na dworzec, aby - przy użyciu wuwuzeli i gwizdków - wyrazić swój protest przeciw akcji policji.
Rzecznik jednej z grup ekologów argumentował, że wycinka drzew pod szacowaną na ponad 4 miliardy euro inwestycję kolejową spowoduje degradację nielicznych w mieście zielonych obszarów. Protestujący zapowiedzieli kolejne demonstracje.
To nie pierwsza akcja protestacyjna w Stuttgarcie przeciwko budowie najszybszej kolei w Europie, która ma połączyć Paryż, Strasburg, Wiedeń, Bratysławę i Budapeszt.
Źródło: yahoo.com