- Bin Laden i Al-Kaida to pierwszoplanowe zagrożenia, jeśli chodzi o bezpieczeństwo USA - ocenił prezydent-elekt Barack Obama. W środę terrorysta nr 1 znów zagroził Ameryce.
- Zrobimy wszystko, co w naszej mocy,
Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby upewnić się, że nie znajdą sobie bezpiecznych przystani, z których będą mogli atakować Amerykanów Barack Obama
Według Obamy, najlepszym rozwiązaniem z perspektywy bezpieczeństwa USA byłoby pojmanie lub zgładzenie bin Ladena. Gdyby to się jednak nie powiodło, należy szefa Al-Kaidy odizolować od świata zewnętrznego.
Bin Laden grozi
W środę w swoim pierwszym od ośmiu miesięcy nagraniu bin Laden ocenił, że "75 proc. Amerykanów jest zadowolona z faktu, że kadencja prezydenta George'a W. Busha, który zaangażował ich w wojny, z którymi nie mają nic wspólnego, dobiega końca".
Nie oznacza to, że był łaskawy dla następcy Busha. - Pytanie jest, czy Ameryka może kontynuować wojnę z nami przez kilka kolejnych dekad? Raporty i dowody wskazują, że nie. (...) Jeśli on [Obama - red.] wycofa się z wojny, będzie to wojskowa porażka, jeśli będzie ją kontynuować utopi kraj w gospodarczym kryzysie - powiedział terrorysta nr 1.
Źródło: PAP