Barack Obama przez godzinę rozmawiał telefonicznie z Władimirem Putinem, którego wzywał do dyplomatycznego rozwiązania konfliktu z Ukrainą. Zaapelował, aby rosyjskie wojsko wróciło do swoich baz, a Rosja usiadła do rozmów z rządem w Kijowie. Z kolei Izba Reprezentantów Kongresu USA uchwaliła ustawę o gwarancjach kredytowych dla Ukrainy na sumę 1 mld dolarów.
Obama podczas rozmowy z Putinem podkreślił, że wejście wojsk rosyjskich na terytorium Ukrainy było naruszeniem suwerenności i terytorialnej integralności tego państwa i dlatego strona amerykańska zastosowała, w porozumieniu ze swoimi partnerami europejskimi, posunięcia represyjne, nie wykluczając dalszych - głosi komunikat Białego Domu.
Obama proponuje dyplomatyczne rozwiązania
Według komunikatu, podczas rozmowy amerykański prezydent przedstawił Putinowi dyplomatyczne rozwiązanie kryzysu, proponowane przez rząd USA. Przewiduje ono, że Rosja wycofałaby swoje wojska z powrotem do baz na Krymie, zezwoliłaby międzynarodowym obserwatorom na nadzorowanie przestrzegania praw etnicznych Rosjan i zgodziłaby się na bezpośrednie rozmowy z rządem w Kijowie. Obama wyraził przekonanie, że takie rozwiązanie wychodzi naprzeciw interesom Rosji, Ukrainy i społeczności międzynarodowej. Zdaniem amerykańskiego prezydenta referendum na Krymie, którego mieszkańcy mieliby rozstrzygnąć czy przyłączyć się do Rosji, byłoby naruszeniem prawa międzynarodowego.
Here\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\'s the readout of President Obama\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\'s call with President Putin of Russia on the situation in #Ukraine → http://t.co/GUlyjfKquf
— The White House (@WhiteHouse) marzec 6, 2014
Putin: wydarzenia na Ukrainie nie powinny negatywnie wpływać na nasze stosunki
Putin oświadczył natomiast, że wydarzenia na Ukrainie nie powinny mieć negatywnego wpływu na stosunki rosyjsko-amerykańskie. - Prezydent Rosji przypomniał wagę stosunków rosyjsko-amerykańskich dla zapewniania stabilności i bezpieczeństwa światowego. Stosunki te nie powinny być poświęcane na rzecz izolowanych problemów międzynarodowych, nawet wyjątkowo ważnych - głosi komunikat Kremla cytowany przez AFP. Było to już druga rozmowa telefoniczna Obamy z Putinem w ciągu ostatnich 6 dni. Odbyła się po kilku godzinach od ogłoszenia przez rząd USA wstrzymania wydawania wiz amerykańskich dla rosyjskich i ukraińskich urzędników i innych osób, które "ponoszą odpowiedzialność lub są współwinne zagrożenia suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy" . Ponadto zezwolono resortowi finansów USA na zamrożenie aktywów tych osób w Stanach Zjednoczonych "w każdym momencie" i bez zgody Kongresu.
Ukraina otrzyma pomoc
Także w czwartek Izba Reprezentantów Kongresu USA uchwaliła ustawę o gwarancjach kredytowych dla Ukrainy na sumę 1 mld dolarów. Była to pierwsza reakcja Kongresu na wydarzenia na Ukrainie po opanowaniu przez wojska rosyjskie Krymu. Ustawę uchwalono przytłaczającą większością głosów 385:23. W przyszłym tygodniu podobną ustawę ma rozpatrzyć Senat. Oczekuje się że, podobnie jak w Izbie, zostanie uchwalona bez problemu. Do jej wejścia w życie potrzebny będzie wówczas jedynie podpis prezydenta. Komisje obu izb Kongresu wysłuchały w czwartek na odrębnych posiedzeniach przedstawicieli administracji, którzy informowali o rozwoju wydarzeń na Ukrainie.
"Słaba" polityka Obamy
Mimo ogłoszenia przez prezydenta Baracka Obamę restrykcji wizowych i groźby zamrożenia aktywów w USA osób odpowiedzialnych za - jak się określa w Waszyngtonie - najgorszy kryzys w stosunkach amerykańsko-rosyjskich od zakończenia zimnej wojny, Republikanie krytykowali prezydenta za - ich zdaniem - zbyt "słabą" politykę wobec Rosji, która ośmieliła Władimira Putina. Zdaniem republikańskiego senatora Boba Corkera z Tennessee, który zasiada w senackiej komisji spraw zagranicznych, Obama popełnił błąd myśląc, że "ktoś taki jak Putin reaguje na ciepłe i pojednawcze gesty". - To na co on naprawdę reaguje to słabość i sądzę, że dostrzegł ją w naszej polityce zagranicznej w ciągu ubiegłego roku - powiedział Corker. Republikanie, a także wielu Demokratów, w obu izbach Kongresu apelowali do Obamy aby uczynił więcej w reakcji na kryzys ukraiński. Komisja spraw zagranicznych Izby Reprezentantów uchwaliła symboliczną rezolucję potępiającą naruszenie suwerenności Ukrainy przez Rosję i zaapelowała o zastosowanie sankcji wobec rosyjskich osobistości oficjalnych i agend rządowych. Republikański przewodniczący komisji Ed Royce z Kalifornii zapowiedział dalsze działania na rzecz pomocy dla Ukrainy i zmierzające do spowodowania aby Rosja odczuła "realne koszty" swoich działań.
Autor: db / Źródło: PAP