Piątą partią reprezentowaną w Dumie Państwowej będzie ugrupowanie biznesmena Andrieja Nieczajewa Nowi Ludzie. Jego obecność w niższej izbie parlamentu będzie korzystna dla władz - ocenia "Niezawisimaja Gazieta".
Dziennik we wtorkowym wydaniu przypomina, że już wcześniej w Rosji pojawiały się odgórne projekty partyjne, które w zamierzeniu miały być umiarkowanie liberalne. Niemniej, w tych wcześniejszych projektach elektorat prorynkowy "przeplatał się z elektoratem obrony praw człowieka".
"W tym roku władze przeprowadziły bardzo wyraźną granicę między dwoma typami wyborców i partii: jeśli mówicie o więźniach politycznych i skorumpowanej władzy, to jesteście zagranicznymi agentami, a w perspektywie - przestępcami. Jeśli interesuje was biznes, podatki, to możecie konkurować na ogólnych zasadach" - podkreśliła "Niezawisimaja Gazieta". Jak zauważa, założona w 2020 roku przez biznesmena Andrieja Nieczajewa partia Nowi Ludzie "wpisuje się w ten drugi model".
Według dziennika partia miała tego samego konsultanta politycznego, co Jedna Rosja, a zatem ich sukces i sukces Jednej Rosji należy raczej rozpatrywać jako część całości.
Duma o jednoznacznej orientacji
Dziennik podkreślił, że w poprzednich latach, gdy w Dumie zasiadały wciąż te same cztery partie, parlament nie był "zrównoważony". "Była to Duma o jednoznacznej orientacji lewicowo-populistycznej i z takim zestawem idei i ludzi, przy którym działacze Jednej Rosji niekiedy występowali w roli niepopularnych reformatorów" - napisała "Niezawisimaja Gazieta".
Teraz - jak podsumowała - władze otrzymują "bardziej zrównoważony parlament i to jest dla nich ważne". Zyskają bowiem "liberalno-rynkowego partnera" w parlamencie. Daje to możliwość przedstawiania pewnych niepopularnych kroków - takich, jakim było podniesienie w Rosji wieku emerytalnego - "jako wyniku konsensusu społecznego, a nie woli jednej siły politycznej".
Wsparcie administracyjne
Partia Nowi Ludzie przekroczyła pięcioprocentowy próg wyborczy. Zdaniem "Niezawisimej Gaziety" "można powiedzieć, że tego przejścia nie byłoby bez wsparcia administracyjnego".
Wcześniej, od 2003 roku w Dumie Państwowej zasiadały cztery partie i zawsze dominowała w izbie uważana za "partię władzy" Jedna Rosja. Do Dumy wchodziły prócz niej po każdych wyborach: spadkobierczyni partii komunistycznej z czasów ZSRR - Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej (KPRF), populistyczno-nacjonalistyczna Liberalno-Demokratyczna Partia Rosji (LDPR) dowodzona przez Władimira Żyrinowskiego i lewicowa Sprawiedliwa Rosja, utworzona niegdyś jako konkurencja dla KPRF.
Źródło: PAP