Ubiegający się o azyl Irakijczyk, który "niewłaściwie dotykał" na basenie 12-letnią dziewczynkę, nie może być siłą przetrzymywany na terenie ośrodka dla imigrantów - orzekli belgijscy urzędnicy. 23-latek został zamknięty na terenie schroniska tydzień temu.
Chodzi o wydarzenia w nadmorskim mieście Koksijde w Belgii. 23-latek w czasie wizyty na basenie miał "niewłaściwie dotykać" 12-latkę.
On sam zaprzecza tym oskarżeniom, twierdząc, że chciał tylko pomóc nastolatce, która miała kłopoty na zjeżdżalni.
Krótko po incydencie sekretarz stanu Flandrii odpowiedzialny za procedurę azylową i migrację Theo Francken nakazał uwięzienie 23-latka w obozie dla uchodźców, w którym ten oczekuje na azyl, mimo tego, że został on przesłuchany przez policję i wypuszczony. W sprawie trwa śledztwo.
Mężczyzna nie opuszczał ośrodka od 24 stycznia. Prawnik Irakijczyka zażądał jego uwolnienia, z czym zgodziły się władze gminy Veurne, w której znajduje się Koksijde.
Irakijczyk przestanie być więziony najprawdopodobniej w środę, o ile nikt nie odwoła się od tej decyzji.