Przebywający w piątek z wizytą w Estonii i na Łotwie minister spraw zagranicznych Niemiec Frank-Walter Steinmeier obiecał państwom bałtyckim niezawodne wsparcie w obliczu ich konfrontacji z zagrożeniami ze strony Rosji.
- Stoimy jako wiarygodni partnerzy po waszej stronie - powiedział Steinmeier w Tallinie.
Jak zaznaczył z kolei w Rydze, Niemcy rozumieją, że sytuację w krajach bałtyckich odczuwa się jako "szczególnie obciążoną zagrożeniami".
- Estonia cieszyłaby się, gdyby w ramach obecności NATO stacjonowały na jej terytorium także niemieckie oddziały lądowe - powiedział Steimeierowi estoński premier Taavi Roivas.
Z uznaniem wyraził się o wkładzie Niemiec w stabilność i bezpieczeństwo Europy, jak też o roli tego kraju w szukaniu politycznego rozwiązania kryzysu na Ukrainie. - Niemcy poważnie wzmocniły zaufanie Estonii - podkreślił.
"W każdej chwili może dojść do eskalacji"
Łotewski minister spraw zagranicznych Edgars Rinkevics ostrzegł swego gościa, że "sytuacja w regionie jest bardzo napięta", a ponieważ sama z siebie nie ulegnie złagodzeniu, należy koniecznie kontynuować sojuszniczą współpracę.
Podobne stanowisko zaprezentowała wobec Steinmeiera szefowa estońskiej dyplomacji Keit Pentus-Rosimannus. "Uważamy, że sytuacja jest bardzo niestabilna i w każdej chwili może dojść do eskalacji napięcia. W takim przypadku Europa musi okazać jedność i zareagować - powiedziała.
Autor: dln//plw / Źródło: PAP