Niemcy chcą sądu nad NKWD

 
Niemcy poprosili o pomoc w śledztwie Prokuraturę Generalna w Moskwie, na razie nie ma odpowiedzi.TVN24

Do tej pory to Niemcy brały na siebie odpowiedzialność za II wojnę światową i jej ofiary, teraz chcą osądzić sowieckich żołnierzy. Poczdamska prokuratura prowadzi bezprecedensowe śledztwo w sprawie mordu dziesiątek mieszkańców Treuenbrietzen w 1945 r. - donoszą "Gazeta Wyborcza" i "Rzeczpospolita". - Nie chcemy, zemsty a sprawiedliwości - mówią mieszkańcy miasteczka.

"Ulice były zasłane trupami mężczyzn"

Ulice były zasłane trupami mężczyzn. Wielu z nich Rosjanie rozstrzelali w pobliskim lesie

"Chcemy wiedzieć, kto i dlaczego zabił rodziców"

Teraz, przeszło pół wieku po wojnie, nie chcą zemsty. - Chcemy wiedzieć, kto i dlaczego zabił rodziców - mówi w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Wolfgang Ucksche, szef miejscowego stowarzyszenia

Chcemy wiedzieć, kto i dlaczego zabił rodziców

Rosja pomoże osądzić sowich żołnierzy?

- Wiemy jedynie, że doszło do masakry, ale nie wiemy nic o sprawcach - mówi o rezultatach dwuletniego dochodzenia Christian Lange, rzecznik prokuratury. Wersji na temat przyczyn masakry jest kilka. Jedna mówi o tym, że był to odwet za zastrzelenie sowieckiego oficera. Inna o alkoholowej libacji enkawudzistów, która wyzwoliła w nich mordercze instynkty.

Żeby śledztwo ruszyło z miejsca potrzebna jest pomoc Rosji. O taką w listopadzie zwrócono się do Prokuratury Generalnej w Moskwie. Niemieccy śledczy chcieli uzyskać informacje o tym, która jednostka Armii Czerwonej w 1945 roku stacjonowała w miasteczku.

Na razie żadna odpowiedź ze strony Moskwy nie przyszła. Jeśli Rosjanie nie zgodzą się na współpracę, śledztwo trzeba będzie umorzyć.

Źródło: Rzeczpospolita, Gazeta Wyborcza

Źródło zdjęcia głównego: TVN24