Decyzją Hanny Gronkiewicz-Waltz Marsz Niepodległości, który miał odbyć się 11 listopada, został w tym roku zakazany. Uzasadniając swoją decyzję, prezydent przywoływała nie tylko rezolucję Parlamentu Europejskiego, ale też informacje o grupach neonazistowskich i neofaszystowskich, które zamierzają do Warszawy przyjechać. Materiał "Faktów o Świecie".
Potężne oburzenie we Włoszech wywołało zdjęcie neofaszystki w koszulce z napisem "Auschwitzland" z czcionką stylizowaną na tę, której używa wytwórnia Disneya.
Internauci przesłali je do Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu. Jego dyrekcja zgłosiła sprawę do krakowskiej prokuratury. Kobieta, która założyła skandaliczną koszulkę to Selene Ticchi, członkini włoskiej neofaszystowskiej organizacji Forza Nuova (Nowa Siła).
Mroczna przeszłość lidera Forza Nuova
Fotografia została wykonana podczas uroczystości upamiętniającej rocznicę zwycięskiego tzw. "marszu na Rzym" Benito Mussoliniego.
Forza Nuova to ruch silnie związany z polskimi ruchami nacjonalistycznymi. Jej liderem jest Roberto Fiore, który w poprzednich latach pojawiał się na Marszach Niepodległości.
Fiore ma wyjątkowo mroczną przeszłość. W latach 70. był działaczem neofaszystowskiej organizacji, Nuclei Armati Rivoluzionari, która w 1980 roku zorganizowała zamach zwany "masakrą bolońską". W wybuchu na dworcu w Bolonii zginęło 85 niewinnych osób.
Włoski sąd skazał Fiore na pięć i pół roku więzienia za udział w organizacji terrorystycznej. Mężczyzna uciekł do Wielkiej Brytanii.
Kiedy wykonanie kary uległo przedawnieniu, w 1999 roku wrócił do Włoch i założył neofaszystowską partę Forza Nouva.
Neofaszystowskie organizacje planują przybycie do Warszawy
W tym roku ugrupowanie potwierdziło liczną reprezentację w Warszawie. "Potwierdza się, że około 100 aktywistów Forza Nuova weźmie udział w Marszu Niepodległości, który odbędzie się w Warszawie 11 listopada. Tak jak w ciągu ostatnich 7 lat nasz ruch będzie po stronie narodu polskiego, aby powtórzyć, że Bóg, Honor i Ojczyzna są zasadami europejskiego powstania przeciwko siłom Chaosu" - napisano na profilu partii w mediach społecznościowych.
Obok Włochów w Warszawie zapowiedziały się skrajnie prawicowe i neofaszystowskie organizacje z całej Europy, między innymi z Węgier, Hiszpanii, Słowacji, Francji, Szwecji, Estonii czy Austrii. To między innymi obawy przed ich ekscesami miały stać za decyzją o odwołaniu niedzielnego Marszu Niepodległości.
- Rezolucja Parlamentu Europejskiego z 25 października 2018 roku w sprawie wzrostu liczby neofaszystowskich aktów przemocy w Europie wzywa państwa członkowskie do podjęcia kroków przeciwko mowie nienawiści i przemocy - poinformowała prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz podczas konferencji prasowej, na której poinformowała o zakazie organizacji Marszu Niepodległości.
Prezydent Warszawy mówiła między innymi o Milanie Mazurku, jednym z najbardziej kontrowersyjnych gości marszu. Mężczyzna przemawiał do licznie zebranych pod Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie chwilę przed rozpoczęciem Marszu Niepodległości w 2017 roku.
Mazurek wielokrotnie był skazywany przez sądy za podżeganie do nienawiści rasowej. Uważa między innymi, że "Holokaust to bajka".
Autor: asty/adso / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: tvn24