Amerykańska agencja kosmiczna nie jest w stanie doliczyć się setek cennych próbek ciał kosmicznych. Fragmenty księżyca, meteorytów i pyłu kosmicznego były przez dekady wypożyczane różnym instytucjom, ale nie kontrolowano dokładnie ich zwrotu. Teraz nikt dokładnie nie wie gdzie są.
"Według przebadanych zapisów sięgających 1970 roku, 517 wypożyczonych próbek materiałów zostało zagubionych lub ukradzionych" - napisano w wyniku audytu przeprowadzonego w NASA.
Fragmenty kosmosu
Inspektor generalny agencji Paul Martin wezwał do stworzenia nowego i skuteczniejszego systemu do kontroli stanu posiadania próbek. - Te materiały są niezwykle cenne i rzadkie. Odgrywają bardzo ważną rolę w nauce i edukacji - argumentował naukowiec.
Według raportu dotychczas ewidencja była prowadzona bardzo mało dokładnie. Naukowcy nie byli w stanie określić, ile próbek wypożyczyli i przetrzymywali je czasem bardzo długo, nawet gdy ich nie potrzebowali.
NASA posiada około 26 tysięcy próbek, które mogą wypożyczać różne instytucje i naukowcy. Łącznie Amerykanie mają 140 tysięcy fragmentów księżyca, 18 tysięcy fragmentów meteorytów i pięć tysięcy próbek pyłu kosmicznego i z komet oraz wiatru słonecznego.
Źródło: telegraph.co.uk
Źródło zdjęcia głównego: NASA