W czwartek przed godziną 14 z kosmodromu na Przylądku Canaveral na Florydzie wystartowała w kierunku Marsa rakieta Atlas V z łazikiem Perseverance na pokładzie.
Perseverance - z angielskiego "wytrwałość" - to kolejny duży łazik marsjański amerykańskiej agencji kosmicznej NASA. Waży 1043 kg i ma trzy metry długości. Budowa tego bezzałogowego robotycznego pojazdu trwała około osiem lat i kosztowała dwa i pół miliarda dolarów.
Łazik jest wyposażony w wiele instrumentów i systemów badawczych. Na jego pokładzie znajduje się między innymi nieduży autonomiczny dron, który będzie mógł być wykorzystany do dodatkowych badań na Czerwonej Planecie.
Start rakiety Atlas 5 z łazikiem odbył się zgodnie z planem o godzinie 13.50 czasu polskiego z centrum lotów kosmicznych na Przylądku Canaveral na Florydzie. Perseverance ma wylądować na powierzchni Marsa w lutym przyszłego roku, w kraterze Jezero i działać przynajmniej jeden rok marsjański (około 687 dni ziemskich).
Łazik będzie szukać śladów życia
Główne cele misji łazika to eksploracja geologicznego zróżnicowania w miejscu lądowania, poszukiwanie oznak potencjalnego dawnego życia marsjańskiego, zbieranie próbek skał, które mogłyby zostać przewiezione na Ziemię przez przyszłą misję NASA.
- To pierwszy raz w historii, gdy udajemy się na Marsa z misją odnalezienia życia w innym świecie - powiedział Jim Bridenstine z NASA.
Łazik ma wylądować w głębokim na 250 metrów kraterze Jezero, który 3,5 miliarda lat temu był jeziorem. Naukowcy uważają, że w kraterze mogą znajdować się ślady mikrobicznego życia.
Źródło: Reuters, PAP