|

Trumpa nie odwiedziła, od Bidena przyjęła order. Megan Rapinoe kończy karierę, ale nie zamierza milczeć

Megan Rapinoe jest mistrzynią olimpijską i dwukrotną mistrzynią świata
Megan Rapinoe jest mistrzynią olimpijską i dwukrotną mistrzynią świata
Źródło: Getty Images

To nie są groźby, ona naprawdę to zrobi - po trwającym sezonie Amerykanka Megan Rapinoe, przez lata najjaśniejsza z gwiazd kobiecej piłki nożnej, przejdzie na zasłużoną emeryturę sportową. Z wielkim futbolem żegna się w Australii i Nowej Zelandii, gdzie razem z koleżankami celuje w obronę tytułu mistrzyń świata. - Nigdy nie będę obojętna, nigdy nie będę siedzieć cicho - wyznała w początkach kariery. Słowa dotrzymała, na całego walcząc i na boisku, i poza nim.

Artykuł dostępny w subskrypcji

7 lipca 2022, Waszyngton, Biały Dom.

Joe Biden, 46. prezydent Stanów Zjednoczonych, honoruje 17 osób Medalem Wolności, najwyższym amerykańskim odznaczeniem przyznawanym cywilom.

- Gdzie jest Megan? Megan, gdzie jesteś? - dopytuje prezydent, rozglądając się na wszystkie strony. Rapinoe, różowe włosy, biały garnitur, siedzi tuż za nim, pod portretem Jerzego Waszyngtona. Ona i gimnastyczka Simone Biles są tu przedstawicielkami świata sportu.

Inni wyróżnieni to między innymi Diane Nash, założycielka Studenckiego Komitetu Koordynacyjnego ds. Przemocy, Gabrielle Giffords, która po postrzeleniu w głowę od nowa uczyła się chodzić i mówić, Laurene Powell Jobs, wdowa po współzałożycielu Apple i Fred Gray, adwokat, lat 91, który reprezentował przez sądem Martina Luthera Kinga.

Joe Biden odznacza Megan Rapinoe Prezydenckim Medalem Wolności
Joe Biden odznacza Megan Rapinoe Prezydenckim Medalem Wolności
Źródło: Getty Images

Wśród nich, w tym zacnym gonie, miejsce ma ona, dwukrotna mistrzyni świata i złota medalistka olimpijska, pierwsza piłkarka odznaczona Prezydenckim Medalem Wolności. Sport w jej przypadku to tylko początek, nie on zaprowadził ją w to miejsce. Lista pozaboiskowych aktywności Megan - dla przyjaciół "Pinoe" - jest imponująco długa, to m.in. działalność na rzecz równości płci, równości wynagrodzeń, walka z rasizmem i walka z homofobią.

Głos zabiera prezydent, opowiada, że jego wnuczka w szkole średniej także grała w piłkę nożną, a "Pinoe" była i jest jej idolką. - To właśnie jest Ameryka - zaznacza, wskazując na całą uhonorowaną przez siebie medalem grupę.

"W oznacza Wojowniczkę"

Tatuaże, one mówią o Megan bardzo dużo. Każdy z nich - prosty, wykonany czarnym atramentem - ma wydźwięk, znaczenie, wytłumaczenie.

W - oznacza Wojowniczkę. "Kobiety w naszej rodzinie to właśnie wojowniczki. A Megan jest największą wojowniczką z nas" - tłumaczyła w roku 2022 na łamach "Harper's Bazaar" Jennifer Brooks, starsza siostra "Pinoe".

Mammers - na cześć wspierającej ją mamy, skrót od pseudonimu pani Denis "Mammer Jammers", na dodatek napisany charakterem jej pisma. 

Arabska sentencja - w tłumaczeniu "Ufaj sobie".

Kontur Kalifornii - stanu, z którego Megan pochodzi, do którego zawsze chętnie wraca, a zwłaszcza do rodzinnego Redding, gdzie ma fanatycznych kibiców i ulicę swojego imienia. Gdzie wciąż mieszkają jej rodzice.

Jim i Denise Rapinoe wspólnie mają pięcioro dzieci, Megan i jej siostra bliźniaczka Rachael są najmłodsze, urodziły się w lipcu 1985 roku. Z poprzedniego związku pani Denise na świat przyszli jeszcze Michael i Jenny.

Megan od zawsze zapatrzona była w starszego o pięć lat brata Briana, zapalonego piłkarza. To przez niego lub dzięki niemu zaczęło się to całe ganianie za piłką, w Ameryce zwane soccerem. Niestety Brian wpadł w paskudne towarzystwo, zaczął znikać z domu, a wkrótce okazało się, że bierze narkotyki.

Kiedy dziewczynka miała 10 lat, brat trafił do aresztu dla nieletnich. Potem było tylko gorzej, równia pochyła, zakończona więzieniem stanowym Pelican Bay.

Briana uratowały siostry, Megan i Rachael, która też grała w piłkę. Uratowały go ich sukcesy, coraz większe, coraz głośniejsze. Nie chciał im przynosić wstydu. Nie chciał ich zawodzić, wciąż zawodzić. Początkowo dziewczynki trenowały w lokalnej drużynie, której szkoleniowcem był ich ojciec. Szkoleniowcem amatorem, pasjonatem, bo na życie pan Jim zarabiał na budowie. W szkole średniej siostry postanowiły przenieść się do ekipy Elk Grove United, mającej siedzibę na południe od Sacramento. A to oznaczało 2,5-godzinną podróż rodzinnym vanem w jedną stronę, na szczęście tylko we wtorki i weekendy.

Francja - USA w mundialu kobiet
Amerykanki bronią tytułu mistrzyń świata
Źródło: Getty Images

- Prace domowe odrabiały w samochodzie, tam też jadły przygotowany przeze mnie obiad. Do domu wracały przed północą, kładły się, a rano zasuwały do szkoły - wspomina pani Denise, wtedy kelnerka w jednym z barów w Redding.

Zamiast wyjeżdżać na wakacje, rodzina Rapinoe co lato ruszała vanem na piłkarskie turnieje. Poświęceń i wyrzeczeń było dużo, na szczęście w ich przypadku te poświęcenia i wyrzeczenia jak najbardziej się opłaciły - i Megan, i Rachael dostały stypendia sportowe na stanowym uniwersytecie w Portland. Megan zrobi ogromną karierę w soccerze, w roku 2006 - jako 21-latka - zadebiutuje w seniorskiej reprezentacji kraju. Spotka tam Kristine Lilly, weterankę i gwiazdę, w którą będzie zapatrzona. To Lilly będzie jej pomagać, przekonywać, że o swoje trzeba walczyć, zawsze i wszędzie.

Megan zapamiętała te słowa, wryła je sobie w pamięć. O ważne sprawy, te, w które zaangażuje się już jako światowa gwiazda, walczyć będzie z otwartą przyłbicą, na całego. - Skoro każdy mierzy się z jakimś wyzwaniem, to jaka jest moja wymówka, żeby siedzieć cicho i być obojętną? Nie ma takiej wymówki, nigdy nie będę obojętna i nie będę siedzieć cicho - wyznała.

Rachael po kolejnym zerwaniu więzadła krzyżowego, czyli bardzo groźnej kontuzji, rzuci sport, postawi na naukę i skończy studia medyczne.

Magan Rapinoe to gwiazda soccera
Magan Rapinoe to gwiazda soccera
Źródło: Getty Images

"Nie daj Boże być gejem i osobą kolorową w tym kraju"

Mówi Stephanie Cox, koleżanka Megan z uniwersyteckiej drużyny Portland Pilots, a potem z zawodowej drużyny OL Reign: - Krótka charakterystyka "Pinoe"? Odważna, wręcz zuchwała, ale wtedy, w studenckich czasach, tylko na boisku. Poza nim próbowała się dowiedzieć, kim jest, tak dzisiaj na to patrzę.

Megan dokonała coming outu na pierwszym roku studiów. - To był dla mnie przełom, wydarzenie wyznaczające kierunek - wspominała. - Zaczęłam czytać, zaczęłam rozmawiać, to właśnie wtedy zaczęłam interesować się prawami gejów, równością płci i płac. Im więcej wiedziałam, tym bardziej zdawałam sobie sprawę, że te tematy są ze sobą powiązane, że nie można ich rozpatrywać oddzielnie. Musimy o tym rozmawiać. Nie daj Boże być gejem i osobą kolorową w tym kraju, bo miałbyś naprawdę przeje****.

Megan Rapinoe i Sue Bird, była koszykarka. Zaręczyły się w 2020 roku
Megan Rapinoe i Sue Bird, była koszykarka. Zaręczyły się w 2020 roku
Źródło: Getty Images

Mówiła to po wyborach, które pod koniec 2016 roku uczyniły z Donalda Trumpa 45. prezydenta Stanów Zjednoczonych.

- Nie pójdę do żadnego pierdo*** Białego Domu - wypaliła do kamery dwa lata później, w czasie mundialu rozgrywanego we Francji. Odpowiedziała tak na pytanie, czy w razie wygranej w turnieju ona i jej koleżanki z reprezentacji przyjmą zwyczajowe zaproszenie od prezydenta.

Amerykanki wygrały, zdobyły złoto, a "Pinoe" przeprosiła jedynie za wulgaryzm użyty w rozmowie, resztę zdania jak najbardziej podtrzymując. Trumpa, za jego mizoginiczne, dyskryminujące i obrażające mniejszości rasowe i seksualne wypowiedzi, krytykowała na każdym kroku, przy każdej okazji. - Twój przekaz wyklucza ludzi. Wyklucza mnie, wyklucza ludzi podobnych do mnie, wyklucza ludzi różnych ras. Wyklucza Amerykanów, którzy mogą na ciebie głosować - mówiła w wywiadzie udzielonym CNN.

Jako jedyna klęknęła na jedno kolano podczas odgrywania amerykańskiego hymnu przed meczem z Holandią we wrześniu 2016 roku w Atlancie.

- Tak, możemy mówić o formie protestu. I myślę, że desperacko potrzebujemy w tym kraju długiej i poważnej rozmowy na ten temat - oświadczyła.

Klękanie zapoczątkował Colin Kaepernick, gracz futbolu amerykańskiego, czyniąc to na znak protestu przeciwko rasizmowi. Po raz pierwszy zrobił to w roku 2016, kiedy policjantka zastrzeliła czarnoskórego mężczyznę, niesłusznie podejrzewając go o posiadanie broni. Kaepernick nie chciał milczeć. I został sam, za swoja postawę atakowany także przez prezydenta Trumpa. - Nie mogę stać i z dumą patrzeć na flagę, gdy w kraju dyskryminowani są ludzie ze względu na kolor skóry. To ważniejsze niż sport. Na ulicach ludzie tracą życie, a winni nie ponoszą konsekwencji - tłumaczył zawodnik. I klękał przed kolejnymi meczami. Efekt? Kiedy jego kontrakt z QB San Francisco 49ers wygasł, żaden klub nie zaproponował mu nowego.

"Pinoe" stanęła z Kaepernickiem ramię w ramię.

18 września 2016, Atlanta, mecz USA - Holandia. Rapinoe przyklęka w czasie odgrywania amerykańskiego hymnu
18 września 2016, Atlanta, mecz USA - Holandia. Rapinoe przyklęka w czasie odgrywania amerykańskiego hymnu
Źródło: Getty Images

Biden: jak zostanę prezydentem, nie przychodźcie po pieniądze na mundial

To ona była też jedną z pięciu zawodniczek - obok Hope Solo, Carli Lloyd, Becky Sauerbrunn i Alex Morgan - których nazwiska znalazły się w pozwie wniesionym w roku 2016 przeciwko US Soccer za dyskryminację płacową. Za występy w narodowych barwach panie żądały tej samej płacy, co panowie. Twierdziły, że jako mistrzynie świata i mistrzynie olimpijskie otrzymują za udział w zgrupowaniach i za grę w turniejach wynagrodzenie o 40 procent niższe od piłkarzy, do tego niższe premie, niższe startowe - czyli przyjazd na zgrupowanie - a nawet niższe diety żywnościowe. W dodatku mężczyźni wygodnie latają na mecze czarterami, a one gnieżdżą się w klasie ekonomicznej rejsowych samolotów.

Różnice rzeczywiście były astronomiczne, nie tylko USA. Na męski mundial 2018 Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej (FIFA) wyłożyła okrągłe 400 milionów dolarów na nagrody dla 32 zespołów. Mistrz - Francja - otrzymał 38 milionów. Mundial kobiet edycja 2019? 30 milionów dolarów dla 24 ekip, w tym cztery miliony dla obrończyń tytułu, Amerykanek. Amerykanie najdalej w mistrzostwach świata - do półfinału - doszli w roku 1930.

Po czterech latach sąd federalny odrzucił pozew złożony przez pięć zawodniczek, w dalszej walce panie zyskały jednak potężnego sojusznika - Joe Bidena, demokratycznego kandydata na prezydenta USA. "Do piłkarek: Nie poddawajcie się. To nie koniec! Do federacji: Równa płaca! Bo jak zostanę prezydentem, nie przychodźcie po pieniądze na mundial!" - napisał Biden w mediach społecznościowych.

Wreszcie, w lutym 2022, doszło do porozumienia pomiędzy US Soccer a USWNT, czyli United States Women's Soccer Team. Federacja na jego mocy miała wypłacić piłkarkom 24 miliony dolarów odszkodowania w związku z nierównościami w płacy i z dyskryminacją płciową. Obiecała też reprezentantkom kraju, że będzie je wynagradzać tak jak reprezentantów za mecze rozgrywane w drużynie narodowej.

Megan Rapinoe jest mistrzynią olimpijską i dwukrotną mistrzynią świata
Megan Rapinoe jest mistrzynią olimpijską i dwukrotną mistrzynią świata
Źródło: Getty Images

W obronie praw osób transpłciowych

"Pinoe" nie będzie milczeć na emeryturze, to pewne. Ostatnia jej działalność, tegoroczna, to obrona osób transpłciowych w sporcie po wprowadzeniu przepisów zabraniających transpłciowym kobietom udziału w wielu dyscyplinach, w tym w lekkoatletyce. Światowa federacja lekkoatletyczna World Athletics ogłosiła, że wykluczenie dotyczyć będzie "transpłciowych sportowców płci zmienionej z męskiej na żeńską, którzy przeszli przez męski okres dojrzewania". Działacze tłumaczą to dającym zawodniczkom przewagę nadmiarem testosteronu. 

Izba Reprezentantów USA przegłosowała w kwietniu 2016 ustawę republikanów, która zakazuje transpłciowym zawodnikom uprawiania sportów kobiecych i dziewczęcych w szkołach i instytucjach edukacyjnych finansowanych ze środków federalnych.

"W czasie gdy młodzież transpłciowa już boryka się z ogólnokrajowym kryzysem zdrowia psychicznego, a połowa młodzieży transpłciowej w niedawnej ankiecie stwierdziła, że ​​poważnie rozważała samobójstwo, prawo krajowe, które dodatkowo piętnuje te dzieci, jest całkowicie niepotrzebne, szkodzi rodzinom i uczniom, a uczniów naraża na większe ryzyko" - napisał Biały Dom w wydanym w reakcji na ustawę oświadczeniu.

"Postrzegam transpłciowe kobiety jako prawdziwe kobiety (...) [Komik] Dave Chappelle żartuje z osób transpłciowych, co bezpośrednio prowadzi wobec nich do przemocy słownej lub innej (...) Najbardziej niesamowitą rzeczą w sporcie jest to, że grasz i bawisz się z innymi ludźmi, dobrze się bawisz i jesteś aktywny fizycznie. Patrzymy na to wszystko przez pryzmat rywalizacji i wygrywania. A mówimy o życiu ludzi, od tego musimy zacząć" - przekonywała Rapinoe w wywiadzie dla magazynu "Time".

"Nikt nie oczekuje, że znowu odgrywać będzie kluczową rolę. Ma być"

Megan obchodziła 5 lipca 38. urodziny. Uznała, że tego ganiania za piłką już wystarczy. Już dość. Na sportową emeryturę odchodzi tak jak chciała, na własnych warunkach. - Jestem wdzięczna losowi za to, że mogę to zrobić właśnie w ten sposób. W czasie, który sama wybrałam - oświadczyła.

W amerykańskiej kadrze ta decyzja, choć wiadomo było, że kiedyś zapaść musi, wzbudziła rozpacz.

Kelley O'Hara, skrzydłowa: - Kibice znają "Pinoe" z mediów, my znamy ją z bliska, z szatni i boiska. To niesamowita osoba. Będzie nam brakować jej ironicznego spojrzenia na świat, jej empatii. Jest jedyna w swoim rodzaju, nigdy kogoś takiego nie spotkałam i prawdopodobnie już nie spotkam.

Andi Sullivan, pomocniczka: - Ja wciąż nie zaakceptowałam jej decyzji, wciąż ta wiadomość do mnie nie dociera. Nie wyobrażam sobie reprezentacji bez "Pinoe".

Alana Cook, obrończyni: - Podobno nie warto osobiście poznać swojego idola, bo okaże się gorszy od naszego o nim wyobrażenia. Ja zawsze chciałam poznać "Pinoe", a kiedy to się stało, okazało się, że jest jeszcze fajniejsza, niż myślałam.

Vlatko Andonovski, selekcjoner kobiecej reprezentacji USA: - Nikt nie oczekuje od niej, że w mistrzostwach znowu odgrywać będzie kluczową rolę. Ma być z drużyną, po raz ostatni być jej częścią. Ma dawać przykład.

Piłkarki USA nie wyobrażają sobie reprezentacji bez Megan Rapinoe
Piłkarki USA nie wyobrażają sobie reprezentacji bez Megan Rapinoe
Źródło: Alex Grimm/Getty Images

Polska gwiazda o Rapinoe: dla młodszych zawodniczek jest jak starsza siostra

Kontaktuję się z Pauliną Dudą, gwiazdą reprezentacji Polski, zawodniczką PSG. Jest bardzo zajęta, paryski klub wznowił już treningi, ale o Megan porozmawia.

Zgadza się pani, że Rapinoe to ikona kobiecej piłki nożnej, a nawet zawodniczka, która wykroczyła daleko poza świat sportu sławą i działalnością pozaboiskową?

Bezapelacyjnie. To pierwsze nazwisko, które przewijało się w rozmowach z koleżankami, kiedy kobieca piłka zaczęła dochodzić do głosu i kiedy ja sama zaczęłam podchodzić do tematu piłki na poważnie. Jest typem zawodniczki, która od samego początku ciężko pracowała na sukcesy i reprezentacji, i indywidualne, nie może więc dziwić, że tak dużo osiągnęła. Nie poznałam jej osobiście, ale w social mediach można zaobserwować, że to dziewczyna dbająca w drużynie o atmosferę, a z drugiej strony potrafiąca jasno wyznaczyć granice i opowiedzieć się za tym, co jest dla niej ważne. Tak robią liderzy, ale też najzwyczajniej ludzie, którzy chcą świata bez wojen, bez przepychanek, równego dla wszystkich. Ci, którzy czują się poszkodowani, na pewno dostają jasny sygnał, że mają jej wsparcie.

Kibice będą tęsknić za Megan Rapinoe
Kibice będą tęsknić za Megan Rapinoe
Źródło: Richard Heathcote/Getty Images

Co pani sądzi o jej umiejętnościach piłkarskich, w czym była lub jest na boisku dla pani wzorem?

Myślę, że dużo dziewczyn, tych starszych ode mnie, przyglądało się jej poczynaniom i uznawało ją za swoją idolkę. W moim przypadku tak nie było z prostego powodu - ona jest zawodniczką ofensywną, ja obrończynią. W każdym razie jej agresywny styl gry, ta chęć zdobywania goli i gry do ostatniej minuty, był bardzo widowiskowy. To zawodniczka, która zdecydowanie potrafiła zarazić energią cały zespół.

Po mistrzostwach Rapinoe kończy karierę. Nie ma ludzi niezastąpionych czy jednak takich jak ona będzie w waszym środowisku brakować? 

Wydaje się, że Megan w piłce kobiecej odcisnęła już takie piętno, że jeszcze długo będziemy o niej mówić. Miałam okazję grać w klubie z jedną Amerykanką, która jest w moim wieku. Rozmawiałyśmy o atmosferze w jej reprezentacji i o wielkich nazwiskach, które się tam przewijają. Jednym z nich było oczywiście Rapinoe. Ta koleżanka powiedziała, że Megan jest dla młodszych zawodniczek jak starsza siostra. Zawsze służy radą i chce być pewna, że w tej piłkarskiej rodzinie czują się dobrze i są gotowe dać z siebie sto procent. Brzmi to może banalnie, ale właśnie takie są cechy liderów.

Korzystałem z artykułów: "Rapinoe's farewell begins with the U.S. team’s opening Women's World Cup match against Vietnam" (apnews.com), "Megan Rapinoe’s incandescent career changed more than women’s soccer (Washington Post), "Megan Rapinoe: God forbid you be a gay woman and a person of color in the US"(The Guardian), "Simone Biles and Megan Rapinoe changed their sports - and their country" (Washington Post).

Czytaj także: