Rząd w Madrycie "nigdy nie zaakceptuje żadnego ultimatum"


Hiszpańska minister obrony Margarita Robles oświadczyła w czwartek, że Madryt nie zaakceptuje ultimatum postawionego przez premiera Katalonii Quima Torrę. Kataloński rząd domaga się, by w regionie zorganizowano wiążące referendum niepodległościowe.

Po spotkaniu ministrów NATO w Brukseli pytana przez dziennikarzy Robles podkreśliła, że stanowisko Torry, który chce niepodległości regionu, nie reprezentuje zdania wszystkich Katalończyków.

Rząd w Madrycie "nigdy nie zaakceptuje żadnego ultimatum, niezależnie od tego, kto je stawia" - podkreśliła. - Rząd ma bardzo wyraźną agendę, (...) jeśli chodzi o nasze stanowisko w sprawie Katalonii - dodała.

"Torra wywiera presję"

Jak pisze agencja EFE, Torra wywiera presję na hiszpańskiego premiera Pedro Sancheza, by wyjaśnił on, co ma na myśli, zapowiadając zorganizowanie w Katalonii referendum w sprawie nowego statutu nadającego temu regionowi większą autonomię. Sanchez wyraźnie odrzucał możliwość rozpisania w tym regionie referendum niepodległościowego.

Według EFE Torra zapowiadał również, że jeśli w Katalonii nie zostanie zorganizowane wiążące referendum w sprawie niepodległości, dwie główne katalońskie partie proniepodległościowe - Demokratyczna Europejska Partia Katalonii (PDeCAT) i Republikańska Lewica Katalonii (ERC) - nie będą w stanie zapewnić stabilności w parlamencie mniejszościowemu rządowi Sancheza.

Obecny premier Hiszpanii doszedł do władzy po wotum nieufności wobec rządu Mariano Rajoya. Wniosek ten przyjęto w parlamencie m.in. dzięki głosom 17 deputowanych ERC i PDeCAT.

W skierowanym pod koniec września do Sancheza liście, który w czwartek opublikowały hiszpańskie media, Torra poprosił premiera Hiszpanii, by zaakceptował międzynarodową mediację ponad 40 szefów państw w sprawie nowego referendum dotyczącego niepodległości regionu oraz by upoważnił hiszpański rząd do podjęcia negocjacji "bez wstępnych warunków".

"Jedynie zapewnienie poszanowania woli"

Kataloński premier podkreślił też, że celem Katalończyków "nie jest niezwłoczne uzyskanie niepodległości, ale jedynie zapewnienie poszanowania woli, jaką Katalończycy mogą wyrazić w drodze referendum, którego rezultaty obie strony zobowiązałyby się uszanować".

Wysunął także propozycję, by hiszpańska prokuratura wycofała zarzuty wobec katalońskich polityków oskarżanych o rebelię w związku z referendum niepodległościowym w Katalonii z 1 października 2017 roku. Hiszpański wymiar sprawiedliwości uznał je za nielegalne.

W swoim liście Torra nie wystąpił oficjalnie z żadnym ultimatum, od którego uzależniałby dalsze poparcie Katalonii dla rządu Sancheza w parlamencie.

W konsekwencji ubiegłorocznego referendum poprzedni kataloński rząd został zdymisjonowany przez władze centralne, jego premier Carles Puigdemont uciekł z kraju przed aresztowaniem, a większość członków gabinetu znalazła się w madryckim areszcie lub przebywa w Europie na uchodźstwie.

Autor: kz//kg / Źródło: PAP

Raporty: