Rosja zajmuje drugie miejsce na świecie pod względem liczby imigrantów na jej terytorium - oświadczył szef MSW w Moskwie Władimir Kołokolcew. Jak podał, liczba obywateli obcych państw i bezpaństwowców w Federacji Rosyjskiej przekracza 10 milionów, czyli ok. 7 procent populacji.
- Od początku roku do Federacji Rosyjskiej wjechało ponad 15 mln obywateli obcych państw, około 70 proc. z nich to obywatele Wspólnoty Niepodległych Państw, 11,5 proc. przypada na kraje UE - podał minister Władimir Kołokolcew, występując w wyższej izbie parlamentu Rosji - Radzie Federacji.
Zapewnił, że po zaostrzeniu w ostatnich latach przepisów imigracyjnych udało się uregulować napływ imigrantów i zmniejszyć liczbę osób mieszkających nielegalnie w Rosji.
Stwarzanie warunków
Kołokolcew ocenił, że sytuacja w Azji Środkowej stwarza warunki dla przeniknięcia na terytorium Rosji "przedstawicieli międzynarodowych organizacji terrorystycznych i ekstremistycznych".
- Dosłownie w tych dniach MSW wspólnie z Federalną Służbą Bezpieczeństwa i Gwardią Narodową, w toku zakrojonej na dużą skalę operacji, zatrzymało uczestników i szefów terrorystycznej organizacji Partia Odrodzenia Islamskiego (Hizb-ut-Tahrir al-Islami), którzy są obywatelami Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP) - powiedział minister.
Dodał, że od początku roku służby wykryły siedem laboratoriów przygotowujących fałszywe dokumenty.
Brak funduszy na deportacje
Kołokolcew oznajmił, że jako imigranci próbują też wjechać do Rosji handlarze narkotyków. - Od początku roku MSW zdemaskowało ponad 3 tysiące takich osób - powiedział szef tego resortu. Wyjaśnił, że byli to obywatele Ukrainy, Tadżykistanu, Uzbekistanu i Kirgistanu.
Minister oświadczył również w parlamencie, że MSW od początku roku zapobiegło ponad stu potencjalnym konfliktom na tle narodowościowym.
Przyznał, że spośród funkcjonujących w 76 regionach Rosji ośrodków, w których przetrzymywani są nielegalni imigranci podlegający deportacji, niemal 40 proc. nie spełnia wymogów. Z tego powodu istnieje tam ryzyko wypadków.
Kołokolcew przyznał, że na samą deportację brakuje funduszy. Środki wyasygnowane przez rząd w bieżącym roku na ten cel pozwoliły na deportowanie jedynie jednej trzeciej imigrantów znajdujących się w ośrodkach. Spośród ponad 4,4 tys. osób wydalono z Rosji 1,65 tys.
Dane statystyczne
Według danych statystycznych z pierwszych miesięcy 2016 r. liczba osób wjeżdżających do Rosji nieco się zwiększyła w porównaniu z danymi z zeszłego roku. Wyjechało zaś z Rosji mniej osób, niż rok wcześniej. Te dane zestawione z tendencją do wypierania imigrantów przez Rosjan na rynku pracy świadczą o tym, że imigranci pozostają w Rosji, lecz szukają zatrudnienia nielegalnie.
Na początku tego roku spośród około 10 mln mieszkających w Rosji obywateli obcych państw około 4 miliony przebywało w tym kraju nielegalnie. Wiosną w Rosji została zlikwidowana Federalna Służba Migracyjna. Jej kompetencje przekazano zarządowi ds. migracji w MSW Rosji.
Autor: tas//rzw / Źródło: PAP