Autor książki o Trumpie: może doprowadzić do końca jego prezydentury


Te informacje mogą doprowadzić do końca czas Donalda Trumpa w Białym Domu - stwierdził Michael Wolff, autor książki bardzo krytycznej wobec Donalda Trumpa i jego działań w czasie przygotowań do objęcia władzy. Wywiad z Wolffem wyemitowany został w sobotę przez brytyjską BBC.

Michael Wolff powiedział w radiu BBC, że jego wniosek z książki "Fire and Fury: Inside the Trump White House", iż Trump jest niezdolny do pełnienia funkcji prezydenta, zaczął stawać się powszechnym poglądem.

- Myślę, że jednym z ciekawych rezultatów książki jak dotąd jest jasny efekt (myślenia) "król jest nagi" - stwierdził. - Opowieść, którą przedstawiłem, wydaje się przedstawiać jego prezydenturę w taki sposób, który mówi, że on nie może sprawować tej funkcji - dodał.

- Nagle wszędzie ludzie mówią "o mój Boże, to prawda, on jest nagi". To jest tło postrzegania i rozumienia, które ostatecznie zakończy tę prezydenturę - ocenił Wolff.

Trump: Wolff to kompletny przegryw

W piątek, jeszcze przed emisją rozmowy z Wolffem, prezydent USA ponowił swój atak na autora książki oraz cytowanego w niej swojego byłego byłego doradcę strategicznego Steve'a Bannona.

"Michael Wollf jest kompletnym przegranym, który zmyślił historie, by sprzedać tę naprawdę nudną i nieprawdziwą książkę" - napisał. "Wykorzystał Niechluja Steve'a Bannona, który płakał, gdy go wyrzucałem i błagał by zachować pracę. Teraz Niechluj Steve został porzucony jak pies przez niemal wszystkich. Szkoda!", dodał.

Michael Wolff is a total loser who made up stories in order to sell this really boring and untruthful book. He used Sloppy Steve Bannon, who cried when he got fired and begged for his job. Now Sloppy Steve has been dumped like a dog by almost everyone. Too bad! https://t.co/mEeUhk5ZV9— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 6 stycznia 2018

W rozmowie z BBC Michael Wolff na pytanie czy wierzy, że Bannon czuł, że Trump był niezdolny do prezydentury i postanowił spróbować go odsunąć, odpowiedział krótko: - Tak.

Autor skomentował również zarzuty, że jego książka jest nieprawdziwa. - To jest to, co nazywa się raportowaniem. Tak właśnie się to robi - odpowiedział. - Zadajesz ludziom pytania, zbliżasz się tak blisko wydarzenia jak możesz, przeprowadzasz wywiady z ludźmi zaznajomionymi z wydarzeniem, przeprowadzasz wywiady z innymi ludźmi znającymi wydarzenie, poznajesz okoliczności dobrze jak nikt i wówczas raportujesz - tłumaczył.

Chaos, niechęć i krytyka

Sprzedaż książki Michaela Wolffa "Fire and Fury: Inside the Trump White House" ruszyła w piątek, kilka dni wcześniej niż pierwotnie planowano, ponieważ opublikowanie w tym tygodniu jej fragmentów wywołało burzę polityczną. Prawnicy Trumpa grozili autorowi krokami prawnymi, podjęli też próbę wstrzymania publikacji.

Książka, o której Trump powiedział, że jest pełna kłamstw, opisuje chaos w Białym Domu, prezydenta, który nie był dobrze przygotowany do objęcia władzy i doradców z lekceważeniem mówiących o umiejętnościach Trumpa.

Cytowany obszernie w opublikowanych fragmentach książki Steve Bannon przedstawia Trumpa jako "umysłowo niezdolnego" do panowania nad chaotyczną sytuacją w Białym Domu, ani nawet nad jego personelem.

Sam Donald Trump o książce napisał, że jest "pełna kłamstw, przekręcania (faktów) oraz źródeł, które nie istnieją". Zaprzeczył również, jakoby kiedykolwiek rozmawiał z Wolffem na potrzeby książki oraz poinformował, że odebrał mu wszelki dostęp do Białego Domu.

I authorized Zero access to White House (actually turned him down many times) for author of phony book! I never spoke to him for book. Full of lies, misrepresentations and sources that don’t exist. Look at this guy’s past and watch what happens to him and Sloppy Steve!— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 5 stycznia 2018

W Waszyngtonie ludzie ustawiali się na mrozie w kolejce przed księgarnią KramerBooks, która rozpoczęła sprzedaż "Fire and Fury" o północy z czwartku na piątek. W piątek rano wszystkie egzemplarze były tam już sprzedane.

Autor: mm\mtom / Źródło: reuters, pap