Co najmniej pięć osób zginęło w sobotę i w niedzielę w położonym na południowym zachodzie Meksyku stanie Guerrero – podała miejscowa policja. W portowym mieście Acapulco policja znalazła trzy odcięte głowy ofiar. Zabici zostali też dwaj policjanci.
Ciała ofiar dekapitacji znajdowały się w samochodzie, podczas gdy ich odcięte głowy umieszczono na jego dachu. Funkcjonariusze przybyli na miejsce zbrodni w sobotę wieczorem, wezwani przez mieszkańców jednej z willowych dzielnic Acapulco.
Ponadto, służby informują o zastrzeleniu funkcjonariusza służby drogowej kierującego w niedzielę ruchem w Acapulco. Został zabity w godzinach szczytu w pobliżu plaży.
W niedzielę doszło też do zamordowania policjanta w miasteczku Atoyac de Alvarez.
Acapulco de Juarez to jeden z najważniejszych portów i zarazem kurort w Meksyku, do którego w okresie świątecznym przybywają rzesze turystów.
Morderstwa polegające na odcięciu głów ofiar stały się ostatnio prawdziwą plagą w Meksyku. Tamtejsza policja aresztowała w miniony wtorek w graniczącym ze stanem Gurerrero stanie Michoacan 5 osób podejrzanych o związek z zamordowaniem sześciu osób, których oderwane głowy zostały znalezione w Boże Narodzenie w Juiquilpan.
Stan Michoacan należy do prowincji z najwyższym wskaźnikiem przestępczości w Meksyku. W 2014 r. region ten pogrążył się w chaosie i był areną krwawych walk grup samoobrony z lokalnym kartelem narkotykowym. Aby opanować sytuację i przywrócić porządek władze centralne zmuszone były wysłać do tego położonego na zachodzie kraju stanu ponad 9 tysięcy żołnierzy i policjantów. Również stan Guerrero należy do prowincji z wysokim wskaźnikiem przestępczości.
Autor: lukl/mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock