Brutalna pacyfikacja białoruskiej opozycji, bunt szyitów w Iraku i niemilknące echa starć w Tybecie. To najważniejsze wydarzenia ostatniego tygodnia, o których pisaliśmy w tvn24.pl
Łukaszenka traci nerwy Brutalna pacyfikacja opozycyjnej demonstracji, a potem zmasowana akcja KGB przeciwko niezależnym dziennikarzom. Tak reżim Łukaszenki "świętował" 90. rocznicę powstania państwowości białoruskiej. Ostre represje władz to najprawdopodobniej demonstracja siły i zdecydowania dyktatora, adresowana do Zachodu, a zwłaszcza USA, w stosunkach z którymi można już mówić o dyplomatycznej wojnie. CZYTAJ DALEJ...
Szyici wzniecają rebelię Ponad 130 ofiar śmiertelnych i kilkuset rannych - fala przemocy w Iraku znów się wzmaga. Za broń chwycili szyiccy bojownicy Muktady as-Sadra. Rząd daje im czas do 8 kwietnia na poddanie się. CZYTAJ DALEJ...
Czy jest nadzieja dla Tybetu? Na Dachu Świata trwają chińskie represje. Pekin krwawo rozprawia się z uczestnikami demonstracji w Lhasie i na prowincji. Z kraju usunięto niezależnych dziennikarzy i obserwatorów, by nie było świadków działań policji i armii. Tymczasem niemal cały świat solidaryzuje się z Tybetańczykami. CZYTAJ DALEJ...
EUROPA
AMERYKA PÓŁNOCNA
AZJA
AFRYKA
AMERYKA ŁACIŃSKA
Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl