Na plaży w okolicach łotewskiej Windawy, nad Bałtykiem, znaleziono w czwartek szczątki drona. - Znaleziony fragment maszyny to ogon rosyjskiego drona-wabika typu Gerbera - potwierdził szef resortu obrony Andris Spruds, podkreślając, że w badanym wraku nie było materiałów wybuchowych.
Premier Łotwy poleciła skontaktować się z Polakami
Jak przekazała telewizja LTV, Łotwa poinformowała o sprawie sojuszników z NATO, w tym przywódców państw bałtyckich oraz nordyckich.
"Naszym priorytetem było wzmocnienie granicy wschodniej, ale bez wątpienia równie ważna jest ochrona wybrzeża Morza Bałtyckiego poprzez instalację niezbędnych sensorów (do wykrywania dronów)" - napisała premier Evika Silina.
Szefowa rządu w Rydze poleciła również, by odpowiednie ministerstwa skontaktowały się ze służbami w Polsce, gdzie w ubiegłym tygodniu, w nocy z 9 na 10 września, podczas zmasowanego rosyjskiego ataku powietrznego na Ukrainę, drony, w tym typu Gerbera, naruszyły wielokrotnie polską przestrzeń powietrzną i przedostały się w głąb kraju. Część z tych obiektów rozbiła się, a kilka innych, stwarzających zagrożenie, zostało zestrzelonych.
W sobotę rosyjski dron naruszył również przestrzeń powietrzną Rumunii.
Łotwa nie pierwszy raz ma do czynienia z rosyjskim dronem
W Łotwie obowiązuje od czwartku zakaz lotów dronami wzdłuż wschodniej granicy. Obostrzenia dotyczą godzin nocnych. Równocześnie siły zbrojne testują akustyczny system wykrywania dronów i rozmieszczają czujniki służące do nasłuchu nadlatujących bezzałogowców. Według resortu obrony system ten ma zacząć działać we wschodniej części kraju od października.
Jak podaje łotewski serwis sargs.lv, to nie jest pierwszy przypadek, gdy Morze Bałtyckie wyrzuciło na brzeg szczątki drona. Dlatego służby przypominają mieszkańcom, by się do nich nie zbliżać i powiadamiać służby o takich znaleziskach.
Wabik jest dronem wojskowym, ale pozbawionym głowicy bojowej, ewentualnie zawierającym niewielką ilość materiałów wybuchowych. Jego zadaniem nie jest trafianie i niszczenie celów, a jedynie angażowanie systemów obrony przeciwlotniczej i odciąganie ich uwagi od dronów uderzeniowych, posiadających duże głowice bojowe.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jakie drony ma Rosja i jak można je zwalczać? Ekspert wyjaśnia
Autorka/Autor: fil/lulu
Źródło: PAP, tvn24.pl, sargs.lv, militarnyi.com
Źródło zdjęcia głównego: Łotewskie Siły Zbrojne