Zespół akrobatyczny rosyjskiego lotnictwa "Rosyjscy Rycerze" nie dostał na czas brytyjskich wiz i prawdopodobnie przegapi wielkie pokazy lotnicze w Farnborough. Oburzone rosyjskie media oskarżają Brytyjczyków o celowe działanie, które ma być karą za popieranie przez Kreml syryjskiego rezimu. Brytyjczycy winę zrzucają na Igrzyska Olimpijskie.
"Rosyjscy Rycerze" są uznawani za jeden z najlepszych zespołów akrobacyjnych świata. Zespół latający w formacji sześciu Su-27 prezentuje karkołomne i efektowne ewolucje, przeplatane równie wyjątkowymi pokazami solistów.
Występują na najważniejszych pokazach i targach lotniczych jako wizytówka Rosji. Również na nadchodzącym air show w brytyjskim Farborough mieli stanowić jeden z najciekawszych elementów programu.
Rosyjski czy brytyjski bałagan?
"Rycerze" mieli się zaprezentować w Farnborough od 9 do 15 lipca. Ostatecznym terminem wylotu zespołu do Wielkiej Brytanii był czwartek. Kilka dni pozostające do początku air show miały być spożytkowane na przygotowania i zaznajamianie się z lotniskiem. Zespół jednak nie wyleciał o czasie i stracił swoją szansę na zaprezentowanie się od początku air show. Nie wiadomo, czy uda się dotrzeć na pokazy w późniejszym terminie.
Rosjanie twierdzą, że wszystkiemu są winni Brytyjczycy. "Pomimo złożenia stosownych dokumentów o czasie, część przedstawicieli Rosji mających się udać do Farnborough nadal nie otrzymała brytyjskich wiz" - podało w specjalnym oświadczeniu rosyjskie MSZ. "To nie pierwszy taki przypadek" - dodano i sprecyzowano, że dyplomaci pracują nad rozwiązaniem problemu.
Ministerstwo nie pisało o przyczynach opóźnienia w działaniu Brytyjczyków, ale rosyjskie gazety mają wytłumaczenie. Według "Wiedomosti" i "Niezawismja Gazety", wszystkiemu winna jest Syria. Anonimowi informatorzy gazet mieli powiedzieć, iż to kara dla Rosji za wspieranie rezimu Baszara Asada.
Strzał bojkotem we własną stopę
Brytyjczycy zdecydowanie odrzucają oskarżenia. - Niektórzy przedstawiciele Rosji mają problemy z wizami, ponieważ nie złożyli wniosków na czas - powiedział rzecznik ambasady Wielkiej Brytanii w Moskwie. Dodatkowo brytyjski konsulat ma być przeciążony z powodu zbliżających się Igrzysk Olimpijskich.
Na dodatek przedstawiciele szerego rosyjskich firm twierdzą, że nie mieli żadnych problemów z wizami. - Trzeba zrozumieć, że w Wielkiej Brytanii zaraz będą igrzyska, koncert Madonny i tak dalej. - powiedział przedstawiciel United Engine Corporation - Można było się tego spodziewać, więc załatwiliśmy wszystko z wyprzedzeniem - stwierdził Rosjanin.
W rosyjskich mediach pojawiają się już wezwania do bojkotu Farnborough. Część z nich ma być oparta o wypowiedzi "anonimowych urzędników". Faktem jest, że na ewentualnym bojkocie stratna byłaby praktycznie tylko Rosja i jej przemysł lotniczy.
Autor: mk/mtom/k / Źródło: Ria Novosti
Źródło zdjęcia głównego: russianknights.ru