Leonid Kuczma: należy kontynuować rozmowy z separatystami i Rosją
Były prezydent Ukrainy Leonid Kuczma ocenił, że poświęcone kryzysowi ukraińskiemu rozmowy w Mińsku należy kontynuować. - Do kolejnej rundy może dojść w przyszłym tygodniu – powiedział.
Leonid Kuczma, który był prezydentem Ukrainy w latach 1994-2005, opowiedział się też za wzmożeniem nacisków międzynarodowych na Rosję w związku z jej zaangażowaniem w konflikt z prorosyjskimi separatystami w Donbasie na wschodzie Ukrainy.
Kuczma oczekuje, że Rosja wypełni zobowiązania wynikające z wrześniowych porozumień pokojowych z Mińska, pod którymi podpisali się przedstawiciele Moskwy, Kijowa i Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE).
Realizować mińskie ustalenia
- Musimy mieć nadzieję, że świat nie zatrzyma się na krokach, które podejmuje dziś wobec Rosji. Tylko w ten sposób możemy coś od Rosji uzyskać – powiedział w rozmowie z dziennikarzami.
Zdaniem byłego prezydenta sytuację na wschodniej Ukrainie można rozwiązać wyłącznie poprzez realizację mińskich ustaleń. - Gdyby zapisy tego dokumentu były realizowane, żylibyśmy dziś w zupełnie innym kraju – podkreślił.
"Trzeba znać swoje możliwości"
Polityk ocenił, że jego kraj nie może liczyć na integrację z Unią Europejską i NATO, póki będzie trwał konflikt na wschodzie. - Jak można przyjąć do NATO czy UE państwo, które znajduje się w stanie wojny? Musimy choćby zbliżyć się do standardów, które obowiązują w tych organizacjach – zaznaczył.
- Możemy zmierzać, dokąd tylko chcemy. Tak, wzięliśmy kurs na członkostwo w UE i NATO, ale powinniśmy znać swoje możliwości i wiedzieć, że na razie ani w UE, ani w NATO nikt nas nie widzi - oświadczył Kuczma.