Ławrow na Białorusi, ale nie u Łukaszenki


Rosyjski szef dyplomacji Siergiej Ławrow odwiedził we wtorek Mińsk. Do spotkania na szczycie - z prezydentem Aleksandrem Łukaszenką - nie doszło. Dlaczego? Jak podkreślał Ławrow, przyjechał na Białoruś by przeprowadzić posiedzenie kolegiów dwóch ministerstw. - O żadnych innych wydarzeniach nie było mowy - zaznaczył.

Siergiej Ławrow wziął udział w spotkaniu kolegiów MSZ obu krajów. Media, które komentują podróż szefa rosyjskiego MSZ, podkreślają, że zabrakło spotkania z prezydentem Białorusi. Podczas konferencji prasowej dziennikarze pytali, dlaczego?

Rosyjski polityk zaznaczył, że przyjechał do Mińska po to, by przeprowadzić posiedzenie kolegiów dwóch ministerstw. - O żadnych innych wydarzeniach, kiedy umawialiśmy się na spotkanie w Mińsku, nie było mowy - zapewnił.

Zmieniona formuła

Szef białoruskiej dyplomacji Siarhiej Martynau wyjaśnił, że niedawno zmieniono formułę spotkań kolegiów. Wcześniej odbywały się co dwa lata, a teraz co roku. Dodatkowo szefowie MSZ obu krajów składają raz w roku wzajemne wizyty. - W ramach spotkań kolegiów odbywają się posiedzenia, w ramach wizyt odbywają się pozostałe (wydarzenia) - wskazał minister.

Zapytany o stanowisko Rosji wobec niedawnych wizyt przedstawicieli UE w Mińsku, Ławrow odparł: "widzę w tym po prostu odzwierciedlenie obecnych realiów". - Jesteśmy absolutnie dalecy od chęci powstrzymywania kogokolwiek od dążeń odpowiadających interesom narodowym - zapewnił.

Uniki

Rosyjski dziennik "Kommiersant" napisał we wtorek, że to Aleksandr Łukaszenka odmówił spotkania z Siergiejem Ławrowem, mimo że wcześniej spotykał się nawet z rosyjskimi gubernatorami goszczącymi w Mińsku. Z kolei rosyjska agencja RIA-Nowosti, powołując się na kremlowskie źródło, podała, że to prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew polecił Ławrowowi, aby unikał Łukaszenki podczas wizyty w Mińsku.

Cytowany przez Radio Swaboda rosyjski politolog Fiodor Łukjanow, redaktor naczelny pisma "Rossija w globalnoj politikie" powiedział, że obie strony zadowala brak spotkania, na którym Łukaszenka i Ławrow "nie mieliby sobie specjalnie nic do powiedzenia". Przypomniał, że prezydenci Rosji i Białorusi wymienili ostre słowa pod swoim adresem. Ocenił, że postępu w stosunkach między oboma krajami nie należy oczekiwać do wyborów prezydenckich na Białorusi 19 grudnia.

Źródło: PAP, lex.pl