Dmitrij Rogozin, ambasador Rosji przy NATO, oskarżył w czwartek Sojusz o próbę przekupienia sojuszników Rosji. - Często się zdarza, że wielbiciele wręczają kwiaty niewiernym żonom. W tym wypadku NATO jest wielbicielem Kazachstanu i daje mu kwiaty - oświadczył poetycko dyplomata.
Słowa Rogozina na marginesie konferencji na temat bezpieczeństwa w kazachskiej stolicy Astanie. To pierwsze tego typu spotkanie zorganizowane przez NATO w państwie dawnego ZSRR. - Kazachstan jest przecież związany z samym rdzeniem Związku Radzieckiego, a przede wszystkim z Rosją - mówił Rogozin.
Szef NATO ucina dyskusję
Wydaje się, że metafory Rogozina nie przypadły do gustu sekretarzowi generalnemu NATO Jaap de Hoop Schefferowi. - Nie będę dywagować na temat tego, kto jest czyim kochankiem. NATO to organizacja polityczno-wojskowa - powiedział.
Kazachstan jest jednym z nielicznych państw byłego ZSRR, który utrzymuje dobre stosunki zarówno z Zachodem, jak i z Rosją.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN24