Nieznani sprawcy uszkodzili tory kolejowe na południu okupowanego Krymu, co doprowadziło do wstrzymania ruchu pociągów na moście Krymskim - podał ukraiński portal Centrum Narodowego Sprzeciwu, związany z Siłami Zbrojnymi tego kraju. Według internetowej telewizji Espreso "wycięto spawarką kawałek szyny". Rosyjska agencja TASS twierdzi, że ruch ma zostać wznowiony jeszcze w piątek.
Media w Kijowie relacjonują w piątek, że z Krymu "nie ma ucieczki" i podają, że wstrzymano ruch drogowy i kolejowy na moście Krymskim.
Radio Swoboda, powołując się na doniesienia propagandowych agencji w Moskwie, informowało, że ruch drogowy i kolejowy w kierunku rosyjskiego Krasnodaru został wstrzymany z powodu prac remontowych. Jednak internetowa telewizja Espreso przekazała, że w czwartek wieczorem nieznane osoby uszkodziły tory kolejowe na moście, a ruch kilku pociągów został wstrzymany. "Do eksplozji nie doszło, wycięto spawarką kawałek szyny" - sprecyzowało Espreso.
Także portal Centrum Narodowego Sprzeciwu, utworzony przez Siły Operacji Specjalnych armii Ukrainy, napisał w piątek, że nieznani sprawcy uszkodzili linię kolejową w rejonie (powiecie) bakczysarajskim na południu okupowanego Krymu, co doprowadziło tam do wstrzymania ruchu pociągów.
Rosjanie początkowo nie informowali, później kłamali
Według wojskowego portalu Rosjanie początkowo w ogóle nie informowali o tym zdarzeniu. Później próbowali tłumaczyć, że zniszczenia miały zostać spowodowane przejazdem ciężkiego sprzętu. W ocenie serwisu zdjęcia uszkodzonych torów jednak dowodzą, że okupacyjna administracja po raz kolejny kłamie.
Rosyjska agencja TASS przekazała, powołując się na komunikat ministerstwa do spraw sytuacji nadzwyczajnych Rosji, że most został zamknięty "zaledwie na godzinę", a ruch drogowy i kolejowy ma zostać wznowiony jeszcze w piątek.
Półwysep Krymski został zaanektowany przez Rosję w 2014 roku.
Po eksplozji ciężarówki
Most, łączący zaanektowany Krym z kontynentalną częścią Rosji, został zamknięty w październiku zeszłego roku po eksplozji ciężarówki. Według rosyjskich śledczych wybuch doprowadził do zawalenia się dwóch przęseł autostrady i silnego pożaru części kolejowej mostu. Rosja oficjalnie poinformowała o czterech ofiarach eksplozji.
Media w Kijowie relacjonowały wówczas, że eksplozja była "operacją specjalną, przeprowadzoną przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy", co oficjalnie nie zostało potwierdzone czy zdementowane.
Rosyjski wicepremier zapewniał o wznowieniu ruchu przed planowanym terminem
W czwartek, w przededniu rocznicy inwazji zbrojnej Rosji na Ukrainę, rosyjski wicepremier Marat Chusnullin zapewniał, że "wszystkie pasy mostu są w pełni otwarte dla ruchu samochodowego". Zapewniał, że ruch drogowy został wznowiony "39 dni przed planowanym terminem".
Wcześniej rosyjski wicepremier twierdził, że zakończenie remontu obiektu planowano na marzec 2023 roku.
Źródło: Radio Swoboda, Espreso.TV, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock