Komitet Śledczy Rosji wszczął postępowanie karne przeciwko ministrowi obrony Ukrainy. Na celowniku znalazł się także szef sztabu generalnego. Stepan Półtorak i Wiktor Mużenko są podejrzani o "stosowanie zakazanych metod prowadzenia wojny". Wcześniej prokuratura generalna w Kijowie wysłała zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa 18 wysokim urzędnikom Rosji, w tym ministrowi obrony Siergiejowi Szojgu.
Komitet Śledczy utrzymuje, że urzędnicy wysokiego szczebla na Ukrainie, w tym minister obrony i szef sztabu generalnego, łamią przepisy o stosowaniu niedozwolonych środków i metod prowadzenia wojny na wschodzie Ukrainy. W komunikacie, cytowanym przez rosyjskie portale, komitet stwierdził, że "Kijów wielokrotnie łamał trójstronne porozumienie o wycofaniu ciężkiego sprzętu zawarte z republikami ludowymi w Doniecku i Ługańsku".
"W Komitecie Śledczym dowodzą, że wojska ukraińskie dokonywały ostrzałów artyleryjskich infrastruktury cywilnej, które nie są obiektami wojskowymi. W efekcie częściowo lub całkowicie zostało zniszczonych ponad 183 obiektów cywilnej infrastruktury, zginęło także siedmiu cywilów, a 74 zostało rannych" - podał w depeszy portal rosyjskiej agencji RBK.
Zarzuty Kijowa
22 sierpnia prokuratura Generalna w Kijowie poinformowała o wysłaniu zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa 18 wysokim urzędnikom Rosji.
Lista adresatów zawiera 18 nazwisk, w tym ministra obrony Siergieja Szojgu, doradcy prezydenta Rosji Władimira Putina Siergieja Głazjewa, zastępcy ministra obrony i szefa sztabu generalnego Walerija Gierasimowa, dwóch wiceministrów obrony narodowej oraz 10 generałów rosyjskiej armii. Prokuratura w Kijowie podejrzewa te wszystkie osoby o udział w zamachu na bezpieczeństwo narodowe Ukrainy.
Autor: tas//gak / Źródło: rbc.ru, Ukrinform
Źródło zdjęcia głównego: Ministerstwo Obrony Ukrainy