Wykorzystując zamieszanie na lotnisku po katastrofie samolotu linii Asiana Airlines, pracownik lotniska i jego narzeczona okradli poszkodowanych pasażerów. Zabrali niektóre walizki, a zawartość części przejrzeli w poszukiwaniu cennych przedmiotów. Sprzedali je w pobliskim sklepie z używanymi akcesoriami.
Podejrzani - Sean Crudup, pracownik działu obsługi klienta na lotnisku w San Francisco i jego narzeczona Raychas Thomas - zostali zatrzymani przez policję na lotnisku na chwilę przed odlotem na Hawaje.
Sprzedali zawartość toreb
Informację o zatrzymaniu przekazał prokurator. Jak ujawnił, dysponuje nagraniem wideo, na którym Crudup kradnie torby i przekazuje je narzeczonej oraz innej, niezidentyfikowanej jeszcze kobiecie. Mężczyzna udał się z nimi do sklepu w Kalifornii, gdzie spieniężył część zawartości toreb i otrzymał 5 tys. dolarów.
Resztę zrabowanych przedmiotów policja odnalazła w mieszkaniu pary w czasie przeszukania.
Parze narzeczonych postawiono zarzuty kradzieży. Grozi im kara maksymalnie 4 lat i 4 miesięcy więzienia. Mężczyzna opuścił areszt za kaucją i jest zobowiązany do stawienia się w sądzie pod koniec sierpnia.
Katastrofa w San Francisco
Lecący z Seulu Boeing 777-200 Asiana Airlines z 291 pasażerami i 16 członkami załogi na pokładzie rozbił się w czasie lądowania w San Francisco na początku lipca. Przewoźnik podał, że jego samolotem leciało 141 Chińczyków, 77 Koreańczyków oraz 61 Amerykanów. Zginęły trzy osoby, a ponad 180 zostało rannych.
Autor: pk//tka / Źródło: CNN