Zamaskowani złodzieje wynieśli w biały dzień sprzęt telewizyjny z siedziby agencji Associated Press w Symferopolu. Na nagraniu umieszczonym w internecie widać twarze niektórych sprawców. Dziennikarze niezależnej telewizji Hromadske rozpoznali wśród nich członków kozackich oddziałów wspierających Rosjan na półwyspie.
Kradzież została zarejestrowana przez kamerę mieszkańca Symferopola, który siedział w kawiarni po drugiej stronie ulicy. Do zdarzenia doszło 6 marca, w czwartek.
"Kozacy" w akcji. Ci sami ostrzelali aktywistów?
Na filmie widać jak mężczyźni wkładają skradziony sprzęt do samochodu. Część z nich ma broń automatyczną i maski, jednak część nie widzi potrzeby ukrywania tożsamości przed przechodniami.
Dziennikarze Hromadske.tv ustalili - dzięki tablicom rejestracyjnym furgonetki - że należy ona do regionalnej spółki Systemy Handlowe WKP, która ma siedzibę w Symferopolu. Firma produkuje m.in. sprzęt wojskowy.
Dziennikarze podejrzewają, że tym samym samochodem podróżowały w sobotę osoby, które ostrzelały z broni automatycznej ukraińskich aktywistów. W czasie ataku furgonetka nie miała tablic rejestracyjnych, ale jej szyby są tak samo zaciemnione jak pojazdu, który opisali po ataku Ukraińcy.
Na Krymie od ponad tygodnia bardzo aktywnie działają "Kozacy" - członkowie miejscowych oddziałów paramilitarnych oraz, częściowo, żołnierze rosyjscy wspierający starania władz Autonomicznej Republiki Krymu i Moskwy o oddzielenie półwyspu od Ukrainy.
W piątkowy wieczór "Kozacy", wspólnie z kilkuset rosyjskimi żołnierzami uczestniczyli w ataku na ukraińską jednostkę wojskową w Sewastopolu. Do tej pory oblegają punkt dowodzenia grupy taktycznej sił powietrznych Ukrainy "Krym".
Autor: adso/tr / Źródło: Hromadske.tv
Źródło zdjęcia głównego: HromadskeTV