Kilka dużych firm katalońskich ogłosiło, iż planuje przenieść swoje biura do innych hiszpańskich miast, po tym jak w zeszłym tygodniu przeprowadzono w Katalonii referendum niepodległościowe, które zgodnie z wyrokiem hiszpańskiego sądu było nielegalne.
Jak na razie decyzję taką podjęły między innymi jedne z największych banków w Hiszpanii - Caixabank i Sabadell, a także koncern energetyczny Gas Natural Fenosa, producent wyrobów tekstylnych Dogi, dostawca usług telekomunikacyjnych Eurona, dostawca usług reprograficznych Service Point Solutions i firma biotechnologiczna Oryzon Genomics.
Stabilne politycznie i gospodarczo miejsce
Na razie to tylko zmiana oficjalnego adresu tych firm i nie wiąże się jeszcze bezpośrednio ze zwolnieniami czy zmniejszeniem inwestycji w tym regionie. Jednak jak podkreśla Associated Press, jeżeli sytuacja w Katalonii się pogorszy, mogą one zdecydować się na całkowite przeniesienie swojej działalności w inne, bardziej "pewne" i politycznie, a przez to i gospodarczo stabilne miejsce.
Firma Abertis zajmuje się budową, utrzymaniem i obsługą autostrad w Hiszpanii, Francji oraz w obu Amerykach.
Autor: momo//now / Źródło: Reuters