Dozwolone wizyty u bliskich, potem otwarcie restauracji. Ale "nie ma mowy o wolności dla wszystkich"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Premier Włoch Giuseppe Conte przedstawił szczegóły odmrażania gospodarki i znoszenia restrykcji, wprowadzonych w związku z koronawirusem. - Od 4 maja możliwe będą wizyty rodzinne, pogrzeby w ścisłym gronie i wstęp do parków - ogłosił w niedzielę.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Decyzje rządu, podjęte po rozmowach z doradzającym mu komitetem naukowym, zostały uznane przez media za "pierwszy, bardzo ostrożny krok ku normalności". - Reżim dotyczący ograniczeń w swobodzie poruszania się został utrzymany. Zawsze musi być powód przemieszczania się - wyjaśnił szef rządu podczas konferencji prasowej w Rzymie z internetowym udziałem dziennikarzy. W jej trakcie zaprezentował szczegóły życia obywateli oraz funkcjonowania gospodarki i biznesu w tzw. drugiej fazie walki z epidemią, którą określił jako okres "koegzystencji z wirusem". Nastąpi ona po ponad 40 dniach zamknięcia kraju i narodowej kwarantanny.

"Nie ma mowy o wolności dla wszystkich"

Dozwolone będą wizyty u bliskich, ale nie - zastrzegł premier - "spotkania rodzinne". Chodzi, wyjaśnił, o możliwość odwiedzenia dziadków i innych krewnych, których wiele osób nie widziało od wybuchu epidemii wskutek restrykcji. - Nie ma mowy o wolności dla wszystkich, nie możemy sobie na to pozwolić - oznajmił Conte.

Ponadto rząd wyraził zgodę na sprzedaż jedzenia na wynos. Ruszyć będzie mogła m.in. aktywność budowlana i produkcja. Handel detaliczny ma zostać przywrócony 18 maja. Na ten dzień planowane jest otwarcie muzeów, wystaw i bibliotek, a także wznowienie treningów zespołowych. Premier zastrzegł, że nie zapadła jeszcze decyzja o wznowieniu rozgrywek piłkarskich.

1 czerwca wznowią pracę bary, restauracje, salony fryzjerskie. Utrzymany został zakaz zgromadzeń oraz podróży między regionami bez ważnego uzasadnionego powodu, na przykład pracy.

Trzymać odległość

Premier powtórzył wcześniejsze zapowiedzi, że szkoły pozostaną zamknięte do początku nowego roku szkolnego we wrześniu. Jak podkreślił, wszystkie ekspertyzy wskazują na wysokie ryzyko wzrostu zakażeń koronawirusem w przypadku otwarcia szkół na obecnym etapie epidemii. Zapewnił, że dokładane są wszelkie starania, aby matury w formie wyłącznie egzaminu ustnego mogły odbyć się w szkołach, przy zachowaniu wszystkich środków ochrony. Conte wyjaśnił, że także w drugiej fazie niezbędne będzie zachowanie dystansu społecznego, również w rodzinach, oraz środków prewencji i ochrony osobistej. - Fundamentalne znaczenie będzie miało odpowiedzialne zachowanie nas wszystkich. Nigdy nie należy się zbliżać, bezpieczna odległość musi wynosić co najmniej metr - wezwał obywateli. - Jeśli nie będziemy przestrzegać kroków prewencji, krzywa zachorowań może wymknąć się spod kontroli", "wzrośnie liczba zmarłych i dojdzie do nieodwracalnych strat dla naszej gospodarki - ostrzegł. I zaapelował: - Jeśli kochasz Włochy, zachowaj dystans.

Odblokować kraj

Dodał, że bardzo trudne będą także następne miesiące. W ich trakcie należy przygotować fazę ożywiania kraju. - Musimy odblokować kraj - oświadczył. - Także w okresie odradzania się Włochy będzie można podziwiać - zapewnił. Jak zaznaczył, to dzięki wyrzeczeniom wszystkich udało się zahamować szerzenie się koronawirusa.

Conte zapowiedział ustalenie maksymalnych cen na maseczki, by nie dopuścić do spekulacji. Cena maseczki chirurgicznej ma wynosić 0,50 euro.

Konferencja Episkopatu Włoch w natychmiastowej reakcji na słowa premiera zaprotestowała przeciwko braku zgody na wznowienie uroczystości religijnych. "Włoscy biskupi nie mogą milczeć wobec naruszania wolności kultu" - czytamy w nocie.

Koronawirus we Włoszech

260 osób zakażonych koronawirusem zmarło w ciągu ostatniej doby we Włoszech - podała Obrona Cywilna w biuletynie wydanym w niedzielę. Łączny bilans zmarłych wzrósł do 26644. Liczba zgonów znacznie spadła. W sobotę było ich 415. Tak niskiego bilansu dobowego nie było we Włoszech od 15 marca.

Obecnie w całym kraju zakażonych koronawirusem jest 106 tys. osób. Liczba chorych pod opieką lekarzy zwiększyła się w ciągu dnia o 256. Ponad trzy czwarte wszystkich zakażonych przebywa w domowej izolacji. Od początku epidemii ponad dwa miesiące temu potwierdzono dotąd 197,6 tys. przypadków infekcji, o ponad 2300 więcej od soboty. Wyleczonych jest już prawie 65 tys. osób.

Coraz mniej osób jest hospitalizowanych, także na oddziałach intensywnej terapii, gdzie przebywa około 2 tys. pacjentów.

Autorka/Autor:lukl//rzw

Źródło: tvn24.pl, PAP

Tagi:
Raporty: