Wśród niemal 110 tysięcy ofiar koronawirusa we Włoszek było 269 księży - wynika z danych przedstawionych przez katolicką agencję informacyjną SIR. Najwięcej zgonów wśród kapłanów zanotowano na północy kraju, przede wszystkim w Lombardii.
Włoski resort spraw wewnętrznych zaapelował w czwartek do władz lokalnych w całym kraju o wzmocnienie policyjnych kontroli przestrzegania zasad lockdownu podczas Wielkanocy. W związku z ogłoszeniem we Włoszech czerwonej strefy od soboty do poniedziałku siły porządkowe mają sprawdzać na drogach przestrzeganie zakazu podróży i patrolować miejsca możliwych zgromadzeń takie jak parki, wybrzeża, stacje kolejowe, porty oraz lotniska.
Ostatniej doby na COVID-19 zmarło 501 osób i stwierdzono 23 649 nowych zakażeń. Sytuacja nie uległa większym zmianom w porównaniu z poprzednim dniem. Bilans zmarłych wzrósł do 109 847.
Wzrost śmiertelności wśród włoskich duchownych
Z danych przedstawionych przez katolicką agencję informacyjną SIR (Servizio Informazione Religiosa) wynika, że 269 księży zmarło we Włoszech na COVID-19 w pierwszym roku pandemii, czyli - jak wskazała agencja - od 1 marca 2020 roku do 1 marca 2021. Najwięcej zgonów wśród kapłanów - ponad trzy czwarte - zanotowano na północy kraju, przede wszystkim w Lombardii.
"Duchowni płacili krwią za bliskość z ludźmi, obecność w środowiskach najbardziej narażonych na wirusy oraz kruchość podeszłego wieku" - napisano.
W raporcie na temat ofiar pandemii wśród księży zaznaczono, że w tym samym czasie od marca zeszłego roku wyświęconych zostało 299 kapłanów. Podczas gdy w 2019 roku we Włoszech zmarło 742 księży, w 2020 roku było to 958. To wzrost o 30 procent - wylicza agencja.
Źródło: PAP Servizio Informazione Religiosa