Gubernator stanu Nowy Jork Andrew Cuomo poddał się testowi na koronawirusa przed kamerami podczas niedzielnej konferencji prasowej. Powiedział, że chciał zademonstrować, jak "szybkie i proste" jest takie badanie.
Andrew Cuomo poinformował w niedzielę, że stan Nowy Jork podwoił zdolność do wykonywania testów na COVID-19 do 40 tysięcy dziennie. Gorąco zachęcał nowojorczyków, przede wszystkim osoby, które zaczynają wracać do pracy, by poddali się badaniu na obecność koronawirusa. Przypomniał, że w stanie Nowy Jork jest już 700 różnych ośrodków, w tym mobilnych, do testowania, czyli nawet więcej niż potrzeba.
By pokazać jakie to "szybkie i proste" Cuomo sam poddał się testowi przed kamerami. - Nie odczuwam bólu, nie czuję dyskomfortu – mówił gubernator, gdy lekarka na oczach dziennikarzy pobierała mu wymaz z nosa. Cała procedura trwała kilka sekund. - Nie ma powodu, dla którego nie powinniście poddać się testowi – przekonywał.
Zwrócił uwagę, że testy diagnostyczne są kluczowe w procesie rozluźniania obostrzeń.
Pierwsza faza odmrażania gospodarki
Zachodnia część stanu Nowy Jork, a także region obejmujący stolicę, Albany, są już niemal gotowe do wznowienia działalności gospodarczej i stopniowego znoszenia restrykcji. W ciągu ostatniej doby do 139, najmniej od 26 marca, spadła w tym stanie liczba zgonów na COVID-19. - W stosunku do tego, gdzie byliśmy, to dobra wiadomość – ocenił Andrew Cuomo. Poprzedniej doby stan odnotował 157 przypadków śmiertelnych. Zmniejszyły się jednocześnie wszystkie kluczowe wskaźniki charakteryzujące przebieg pandemii, w tym liczba hospitalizacji.
W piątek wznowiło działalność gospodarczą pięć regionów stanu. W niedzielę Como zapowiedział, że dwa kolejne są na to niemal gotowe. Aby to nastąpiło w zachodniej części Nowego Jorku obejmującej Buffalo oraz w regionie stołecznym, należy jeszcze dokonać pewnych działań, które nazwał "administracyjnymi". Zwiększeniu ulec musi liczba przeprowadzanych testów oraz inspektorów monitorujących osoby, które miały kontakty z podejrzanymi o zakażenie SARS-Cov-2. - To jedyne, czego należy dokonać, aby te regiony ponownie się otworzyły - zaznaczył Cuomo.
Pierwsza faza ponownego odmrożenia gospodarki obejmuje firmy budowlane, produkcyjne, rolnictwo (leśnictwo, rybołówstwo, łowiectwo), sprzedaż detaliczną oraz handel hurtowy.
"Syndrom, który dopiero odkrywamy"
Gubernator Cuomo zaznaczył, że służba zdrowia rozważa możliwości organizowania obozów letnich dla dzieci. Jak zarazem przyznał, podejrzewa, że występuje więcej przypadków pediatrycznego wieloukładowego zespołu zapalnego (PMIS) niż oficjalnie zgłaszano. Ten zespół zapalny lekarze uważają za podobny do choroby Kawasakiego. - Uważam, że jest to syndrom, który dopiero odkrywamy. (…) Myślę, że liczby będą znacznie wyższe. I musimy to wiedzieć jako społeczeństwo – akcentował. W Nowym Jorku odnotowano dotychczas ponad 100 przypadków PMIS. W sobotę media poinformowały, że leczona na tę choroba trzyletnia dziewczynka z dzielnicy Bronx wróciła do domu ze szpitala.
Źródło: Reuters, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Reuters