"Poprosiłam dziś ludzi o wybaczenie mi błędu"

Źródło:
PAP

Kanclerz Niemiec Angela Merkel zapowiedziała w środę, że wbrew apelom opozycji związanym z krytyką rządowej polityki wobec epidemii COVID-19 nie podda się głosowaniu nad wotum zaufania dla jej gabinetu. - Poprosiłam dziś ludzi o wybaczenie mi błędu – powiedziała. Merkel podjęła wcześniej decyzję o wycofaniu się ze szczególnych obostrzeń w czasie Świąt Wielkanocnych.

Angela Merkel pytana w wywiadzie dla telewizji publicznej ARD o apele o dymisję i poddanie się głosowaniu nad wotum zaufania dla rządu, odpowiedziała przecząco.

- Nie, nie zrobię tego. Poprosiłam dziś ludzi o wybaczenie mi błędu. Myślę, że to była słuszna decyzja. Mam poparcie całego rządu federalnego i parlamentu – powiedziała kanclerz.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>

Wycofała się z decyzji o zaostrzeniu restrykcji

Wcześniej w środę szefowa niemieckiego rządu wycofała się z zapowiedzianego już zaostrzenia restrykcji koronawirusowych w okresie Wielkanocy. Zgodnie z ustaleniami poniedziałkowego szczytu Merkel z premierami landów życie publiczne, gospodarcze i prywatne w Niemczech miało zostać zamrożone w okresie Świąt Wielkanocnych na pięć dni. Jedynie w Wielką Sobotę miał być otwarty handel detaliczny.

Decyzja ta spotkała się w Niemczech ze zmasowaną krytyką, wobec czego w środę kanclerz odwołała planowane zmiany, uznając to za swój błąd i przepraszając za niego. Jej rząd krytykowany jest również między innymi za stosunkowo wolne tempo szczepień.

Nowe wybory parlamentarne w Niemczech rozpisane są na wrzesień tego roku. Zgodnie z zapowiedziami Merkel mają one wyznaczyć kres jej rządom, które sprawuje od 2005 roku.

Autorka/Autor:js//now

Źródło: PAP