Samolot z 83 obywatelami Wielkiej Brytanii oraz 27 innymi pasażerami innej narodowości, który w piątek opuścił Wuhan, wylądował około 15 czasu polskiego w bazie królewskich sił powietrznych w Brize Norton w Oxfordshire. Wcześniej Airbus A340 z 200 Francuzami z Wuhan przybył do bazy wojskowej Istres niedaleko Marsylii.
Cywilny samolot wyczarterowany przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych Wielkiej Brytanii opuścił Wuhan w piątek rano. Około godziny 15 czasu polskiego wylądował na lotnisku Królewskich Sił Powietrznych (RAF) w Brize Norton w Oxfordshire, w centralnej Anglii.
Jak podała agencja Reutera 83 obywateli Wielkiej Brytanii ma zostać poddanych 14-dniowej kwarantannie. Pozostali pasażerowie, 27 obywateli krajów Unii Europejskiej, polecą do Hiszpanii. Stamtąd transport mają zorganizować władze ich macierzystych krajów.
- Wiemy, jak niepokojąca była sytuacja dla tych, którzy czekali na wyjazd - powiedział szef brytyjskiej dyplomacji Dominic Raab. - Pracowaliśmy przez całą dobę, żeby utorować drogę do bezpiecznego wyjazdu - dodał przed wyruszeniem Brytyjczyków z Chin.
Samolot z około 150 Brytyjczykami i 50 obywatelami innych państw miał opuścić Wuhan już w czwartek, ale wylot został zablokowany przez chińskie władze - podała agencja Reutera. Nie wiadomo na razie, dlaczego wylot został opóźniony ani dlaczego liczba pasażerów jest mniejsza od planowanej.
Osoby powracające z Wuhanu do Wielkiej Brytanii zostaną poddane kwarantannie w jednym z ośrodków publicznej służby zdrowia NHS. Kwarantannę mającą powstrzymać ewentualne rozprzestrzenianie się koronawirusa stosują też inne państwa. Kilka krajów, między innymi Japonia i USA, zdołało już sprowadzić swoich obywateli z Wuhanu.
Francuzi wrócili do kraju
W piątek do bazy wojskowej Istres niedaleko Marsylii przybył także samolot z 200 Francuzami z Wuhan. Osoby te, bez symptomów zarażenia koronawirusem, zostaną przewiezione do oddalonego o 40 km ośrodka hotelowego w Carry-Le-Rouet, gdzie czeka ich 14-dniowa kwarantanna. Każda rodzina otrzyma osobny pokój. Cała grupa znajduje się obecnie pod opieką lekarzy oraz psychologów. Pasażerowie wyposażeni są w maski ochronne, a personel medyczny - w kombinezony ochronne.
Repatriowani będą mogli opuszczać ośrodek w maskach - poinformował na konferencji prasowej w Marsylii prefekt regionu Prowansja-Alpy-Lazurowe Wybrzeże Pierre Dartout. Dodał, że osoby te muszą podpisać zobowiązanie dotyczące przestrzegania kwarantanny i wynikających z niej zasad. Obecnie żaden z 200 francuskich obywateli powracających do Francji nie ma objawów podobnych do osób zakażonych koronawirusem - poinformował Dartout.
Jak informują władze medyczne, ewakuacja przebiegła sprawnie. Samolot wojskowy wystartował z Chin w piątek około godz. 7 czasu lokalnego (ok. północy w Polsce) i wylądował z lekkim opóźnieniem wczesnym popołudniem w Istres. Drugi lot repatriacyjny planowany jest w najbliższych dniach w celu ewakuacji pozostałych obywateli francuskich oraz obywateli innych krajów europejskich.
Epidemia koronawirusa
Według ostatnich informacji przekazanych przez chińskie służby medyczne liczba zakażonych koronawirusem w tym kraju wynosi obecnie prawie 9800 osób. W całych Chinach zmarło 213 osób, u których potwierdzono koronawirusa. Około 100 przypadków wykryto za granicą, ale nie ma na razie doniesień o zgonach w innych krajach. Chińskie władze praktycznie odcięły od świata liczący 11 milionów mieszkańców Wuhan i wprowadziły ograniczenia w przemieszczaniu się w kilku okolicznych miastach. Mimo to wirus przedostał się do 18 innych krajów.
WHO ogłosiła międzynarodowy alert w związku z koronawirusem
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła w czwartek po spotkaniu komitetu kryzysowego, że rozprzestrzenianie się koronawirusa stanowi obecnie zagrożenie zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym. Według definicji WHO międzynarodowy stan zagrożenia wymaga skoordynowanych działań międzynarodowych, między innymi dotyczących informowania o przypadkach zakażenia. Ogłoszenie stanu zagrożenia powinno oznaczać większe środki i zasoby przeznaczane na walkę z wirusem, ale może również skłaniać rządy do ograniczenia podróży i handlu z dotkniętymi epidemią krajami.
Źródło: TVN24, PAP