Liczba zachorowań z powodu koronawirusa wzrosła w niedzielę w Austrii do blisko 12 tysięcy, ale w ciągu doby odnotowano więcej wyleczonych pacjentów niż nowo zdiagnozowanych. Zmalała także liczba osób przebywających na intensywnej terapii. - To są liczby dające nadzieję - skomentował minister zdrowia Rudolf Anschober.
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>
Jak podał austriacki resort zdrowia, w ciągu doby liczba nowych zachorowań z powodu koronawirusa wzrosła o 270 przypadków, natomiast liczba wyzdrowień o 491.
- To są liczby dające nadzieję, ale teraz musimy pozostać konsekwentni i nie poddawać się, stąd mój apel: żadnych prywatnych uroczystości w święta wielkanocne - powiedział minister zdrowia Rudolf Anschober.
Dotąd w Austrii z powodu koronawirusa zmarły 204 osoby.
"Po Wielkanocy będziemy mogli ostrożnie wracać do normalności"
Kanclerz Austrii Sebastian Kurz poinformował, że w poniedziałek przedstawi szczegóły dotyczące tego, kiedy, w jakiej kolejności i na jakich warunkach będzie można złagodzić ograniczenia w życiu publicznym, które obowiązują od 16 marca. - Jeśli wszyscy pozostaniemy zdyscyplinowani w czasie Wielkanocy, to jestem przekonany, że po tym okresie będziemy mogli stopniowo i ostrożnie wracać do normalności - powiedział Kurz w wywiadzie udzielonym w sobotę dziennikowi "Kleine Zeitung".
Kurz wezwał rodaków do korzystania z aplikacji mobilnej opracowanej przez Czerwony Krzyż, która pomaga w wykrywaniu tych, którzy mieli kontakt z osobami zakażonymi.
KORONAWIRUS - NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE. CZYTAJ RAPORT TVN24.PL
Austria zamknęła prawie wszystkie sklepy, szkoły, uniwersytety, teatry i muzea.
Władze zachęcają ludzi do pracy zdalnej i wychodzenia z domu tylko w razie nagłej potrzeby. Od poniedziałku obowiązkowe będzie zakładanie masek na twarz w sklepach spożywczych.
Autorka/Autor: pp/kab
Źródło: Reuters